Placuszki, placuszki. Delikatne i mięciutkie, z nutką imbiru i kolorowym słonecznikiem, który jak się dobrze przyjrzeć jest widoczny na drugim zdjęciu :) do tego sezam i kokos. Co tu dużo mówić, pyszne to było śniadanie.
p.s zabrałam się za pisanie magisterki, teraz już wiem, że te 2,5 tygodnia z czego to pół już minęło to ciut za mało czasu. 5 godzin siedzenia, półleżenia, czytania po 10 razy tego samego, dedukcji, rozmyślań i powstało 2,5 strony. Oby dalej szło lepiej, łatwiej i przyjemniej. Bo będę musiała zarywać noce. Z jednej strony kara za odkładanie wszystkiego na ostatnią chwilę, z drugiej większa motywacja, że też nic innego nie może mnie motywować tak, jak uciekający czas.
Placuszki z nutą imbiru
Składniki (na ok 10 sztuk):
Przygotowanie:
p.s zabrałam się za pisanie magisterki, teraz już wiem, że te 2,5 tygodnia z czego to pół już minęło to ciut za mało czasu. 5 godzin siedzenia, półleżenia, czytania po 10 razy tego samego, dedukcji, rozmyślań i powstało 2,5 strony. Oby dalej szło lepiej, łatwiej i przyjemniej. Bo będę musiała zarywać noce. Z jednej strony kara za odkładanie wszystkiego na ostatnią chwilę, z drugiej większa motywacja, że też nic innego nie może mnie motywować tak, jak uciekający czas.
Placuszki z nutą imbiru
Składniki (na ok 10 sztuk):
- 50 g (75 ml) mąki pełnoziarnistej
- 75 ml otrębów pszennych****
- 1 jajko*****
- 1,5 łyżki kokosu
- 2 łyżki słonecznika***** KLIK
- pół łyżeczki imbiru w proszku
- 1 łyżka sezamu****
- 180 ml maślanki/jogurtu naturalnego***
- pół łyżeczki sody
- olej rzepakowy do smażenia****
Przygotowanie: