Pomimo tego, że w okresie letnim moim najpyszniejszym obiadem są gotowane młode ziemniaczki z jajkiem sadzonym + mizeria/fasolka szparagowa/marchewka z groszkiem to innych warzyw też wypadałoby spróbować. Zwłaszcza, że jest ich teraz ogrom. Okazuje się, że chodzą za mną smaki różnakie a w efekcie i tak po zjedzeniu małej miseczki ciągnie mnie do czegoś zimnego, mlecznego, owocowego. Latem każdy posiłek powinniśmy nazywać deserem.
Wracając jednak do warzyw - z tego w co udało mi się zaopatrzyć lodówkę zrobiłam leczo, bo to właśnie ten smak, który mnie męczył od jakiegoś czasu :) W przepisie można użyć pomidorów z puszki (takich użyłam ja, lub świeżych). Leczo jest lekkie, bezmięsne i dla jednej osoby wystarczy na 2-3 dni.
Leciutkie, warzywne leczo
Składniki (na 2-3 porcje):
Przygotowanie:
Wracając jednak do warzyw - z tego w co udało mi się zaopatrzyć lodówkę zrobiłam leczo, bo to właśnie ten smak, który mnie męczył od jakiegoś czasu :) W przepisie można użyć pomidorów z puszki (takich użyłam ja, lub świeżych). Leczo jest lekkie, bezmięsne i dla jednej osoby wystarczy na 2-3 dni.
Leciutkie, warzywne leczo
Składniki (na 2-3 porcje):
- 1 czerwona papryka
- 1 zielona
- 1 cebula
- 3-4 duże pieczarki
- mała cukinia
- 2-3 małe ziemniaki
- pół puszki pomidorów lub 3 świeże
- olej rzepakowy
- sól, pieprz, słodka papryka w proszku
Przygotowanie:
- Papryki, cebulę i ziemniaka pokroić w kostkę - mniejsze lub większe, według uznania, pieczarki w talarki.
- Posolone warzywa podsmażyć na patelni z 2 łyżkami oleju rzepakowego. Pod koniec smażenia warzywa posypać słodką papryką, wymieszać i potrzymać na ogniu jeszcze 1-2 minuty.
- Z patelni warzywa przerzucić do garnka, zalać szklanką wody i gotować do miękkości warzyw. Uważając, aby cała woda nie wyparowała.
- 10-15 minut przed zdjęciem warzyw z ognia dodać pomidory z puszki, lub świeże pokrojone na mniejsze kawałki. Przyprawić całość solą i pieprzem do smaku. Zdjąć kiedy pomidory zmiękną i puszczą sok.
- Podawać z chlebem lub kaszą. U mnie gryczana biała.
a ja dodaję jeszcze marchewkę :)
OdpowiedzUsuńMniam... wygląda bardzo apetycznie i ta kasza do tego, na pewno jest pyszne :-)
OdpowiedzUsuńbez papryki i cały gar mogę zjeść! :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie przysmaki :)
OdpowiedzUsuńtakie dania lubię latem:)
OdpowiedzUsuńLeczo to smak dzieciństwa ;) Z ryżem albo chlebem, obowiązkowo!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie warzywne kociołki, można dodać do nich dużo różnych warzywek :)
OdpowiedzUsuńojj, uwielbiamy leczo, niebawem jakieś ukręcę....no i mam tak samo, ziemniaki, jajko, fasolka i kefir, raj!
OdpowiedzUsuńPysznie i kolorowo :)
OdpowiedzUsuńOd dłuższego czasu przymierzam się zrobić leczo, ale w końcu się skusze. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam