Wszyscy wkoło są na diecie lub chcą się zdrowo odżywiać. To bardzo dobrze, bo to i mnie motywuje, żeby tych wszystkich chipsów, cukierków i czekolad nie kupować a po drugie można się inspirować. I właśnie dzięki tej inspiracji, powstał dzisiejszy, banalny w swej prostocie omlet. Przepis podsunął mi mój brat, który wszedł w dietę tak, że nawet kiedy my jedliśmy mało zdrowe wietnamskie jedzenie on przyjechał ze swoim twarogiem i bananem. Szacun - ja takie rzeczy tylko na poście byłam w stanie zrobić. Czyli jednak im krótszą mam smycz na diecie tym lepiej na tym wychodzę. Ale już nie chcę się aż tak ograniczać. Robię teraz inny eksperyment na sobie - 3 miesiące po 1800 kalorii, z jak najmniejszą ilością słodyczy i chipsów, dobre duchy tego świata dopomóżcie żebym była twarda i żebym wytrwała w tym niby łatwym a jednocześnie trudnym i ciężkim postanowieniu. Amen.
Bananowo-owsiany placek śniadaniowy
Składniki (1 porcja, 20 cm):
Bananowo-owsiany placek śniadaniowy
Składniki (1 porcja, 20 cm):
- 1 jajko
- 1 średniej wielkości banan
- 3 łyżki płatków owsianych lub mąki owsianej
- trochę oleju do natluszczenia patelni
Przygotowanie:
- Płatki zmielić.
- Banana rozgnieść widelcem, wbić jajko i wymieszać.
- Dodać zmielone płatki lub mąkę owsianą, całość jeszcze raz wymieszać łyżką.
- Masę przełożyć na lekko natłuszczoną patelnię, uformować omleta. Smażyć na małym ogniu, z obu stron do lekkiego zrumienienia.
Wartość odżywcza dla 1 porcji (bez dodatków):
Kalorie: 428
B: 15,1
T: 12,5
W: 65,2
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będę wdzięczna wszystkim anonimowo komentującym za podanie imienia, albo chociaż pseudonimu. Dziękuję.