27.8.19

Jaglane knedle ze śliwkami

Kobiety to mają ciężkie życie. Co najmniej raz w miesiącu do głosu dochodzi nasze ukryte alter ego. Każe nam się kłócić, pokazywać swoje racje, buntować się. Pokazuje, że to ono panuje nad naszym ciałem kładąc nam kłody pod nogi, przez, które się potykamy, spadamy ze schodów, nie mamy siły i wszystko leci nam z rąk, a do tego jest cały czas głodne. Każe nam jeść bez względu na to, czy czujemy głód czy nie. Każe nam jeść to czego na co dzień unikamy, im słodsze tym lepiej, im bardziej zakazane tym bardziej mu smakuje. Później każe nam patrzeć w swoje lustrzane odbicie i tłucze nam do głowy, że jesteśmy grube i brzydkie, że włosy nie układają się tak jak zawsze, a na czole wyrósł wielki pryszcz. Brzuch wystaje, uda znów są większe a cycki tak bolą, że chciałoby się ich nie mieć. Nie jesteśmy sobą, nasze prawdziwe JA jest stłamszone i nawet nie ma odwagi walczyć. I w końcu nadchodzi TEN wielki dzień- dzień walki, zaciętej i krwawej (dosłownie) a każdy jej cios czujemy w podbrzuszu, każdy wymierzony policzek liczony jest skurczami macicy i tak cały dzień, aż do wieczora, kiedy wymęczone jak koń po westernie oddajemy się w objęcia Morfeusza. A on przytula nas mocno i łagodzi objawy tej trwającej na dole wojenki. Następnego dnia jest już lepiej, a każdy kolejny przynosi ulgę i poprawę. Alter ego się wycofało, ale to nie jego ostatnie słowo, bo już knuje kolejną rewolucję. Ale to teraz nie istotne, ważne że znów jesteśmy sobą. Chociaż na te kilkanaście dni. 

Jaglane knedle ze śliwką 

Składniki (11 dużych sztuk):
  • 150g suchej kaszy jaglanej
  • 30g mąki ziemniaczanej
  • 60g mąki owsianej
  • 30g erytrolu
  • 6 śliwek 
  • 1 łyżeczka masła lub oleju kokosowego
Przygotowanie:
  1. Kaszę przepłukać na sicie 2 razy wrzątkiem, żeby pozbyć się goryczy. 
  2. Przesypać do garnka, zalać wodą, dodać masło lub olej kokosowy i gotować do miękkości. 
  3. Ugotowaną kaszę przykryć i odstawić na 5 minut, żeby wchłonęła wodę. Przecedzić z nadmiaru wody, której nie wchłonęła i lekko przestudzić, ale nie może być zimna.
  4. Do kaszy dodać pozostałe składniki, prócz śliwek i zblendować. Jeśli masa będzie zbyt kleiła się do rąk dodać więcej mąki owsianej.
  5. Śliwki przekroić na pół, pozbawić pestek.
  6. Zwilżonymi dłońmi, odrywać kawałki ciasta, rozpłaszczać w dłoni, na środek położyć połówkę śliwki i zagnieść a następnie trochę"ukulać" knedle. 
  7. Ręce najlepiej zwilżyć przed każdym kolejnym knedlem, wtedy ciasto w ogóle nie będzie się lepiło do rąk. 
  8. Knedle kłaść na osoloną, gotującą się wodę i gotować około 3-4 minut. Podawać z ulubionymi dodatkami. 
Wartość odżywcza dla 1 sztuki (52 g) Całość 11 sztuk
Kalorie: 96
B: 2,54
T: 1,33
W: 19,12



1 komentarz:

  1. pierwszy raz widzę aby ktoś tak trafnie opisał ten comiesięczny stan xD ja dopiszę jeszcze to, że w tych dniach nic mi w kchni nie wychodzi a takie knedle na bank by sie całe rozwaliły xD a twoje wyszły jak z żurnala no!;)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna wszystkim anonimowo komentującym za podanie imienia, albo chociaż pseudonimu. Dziękuję.

Durszlak.pl
zBLOGowani.pl
Mikser Kulinarny - blogi kulinarne i wyszukiwarka przepisów
Top Blogi
Odszukaj.com - przepisy kulinarne
TOP