Już witałam się z wiosną. Już nie tylko wyciągnęłam wiosenną, różową kurtkę z szafy, ale nawet miałam ją na sobie podczas zeszłotygodniowych zakupów. W minioną sobotę zamówiliśmy też kawę na wynos i wypiliśmy ją otuleni ciepłem wiosennego słoneczka. A w tygodniu dwa razy poszłam do pracy bez kurtki. Tymbardziej więc boli to co pokazuje dziś termometr, jak bardzo ruszają się gałęzie od zimnego wiatru i jak bardzo nieprzyjemny potrafi być spacer z psem kiedy zapomni się rękawiczek. Jak żyć kiedy wiosna dała nadzieję, już była tutaj jedną nogą ale się rozmyśliła. Przebiśniegi i krokusy przed moim blokiem po raz już chyba piąty przeszły w stan hibernacji. Biedne dały nabrać się na te wiosenne obietnice, podobnie zresztą jak ja. Nie poddaję się jednak i kuszę tą cholerę słonecznym śniadaniem. Żółciutkim, słodkim ananasem o zapachu kokosa.
Ananas w cieście kokosowym
Składniki (2 porcje):
Ananas w cieście kokosowym
Składniki (2 porcje):
- 1 świeży, dojrzały ananas
- 100 g mąki orkiszowej
- 150 ml mleka
- 1 jajko
- 20 g wiórek kokosowych
- olej do smażenia
Przygotowanie:
- Ananasa obrać, pokroić w plastry. Wyciąć twardy środek.
- Mąkę, jajko, mleko i wiórki umieścić w misce i zmiksować na ciasto (używam ręcznego robota kuchennego). Ciasto jak na naleśniki tylko zdecydowanie gęściejsze.
- Patelnię z olejem rozgrzać (oleju użyć troszkę więcej niż tylko do posmarowania, ale nie na tyle, żeby ananas w nim pływał).
- Krążki ananasa moczyć w cieście z obu stron i układać na patelni. Smażyć z obu stron do zrumienienia. Posypać cukrem pudrem.
Świetnie! ;-)
OdpowiedzUsuńu mnie wiosna nas nie oszukuje, od prawie 5 miesięcy zima króluje nieprzerwanie, dzisiejsze słońce odsłoniło warstwę lodu sprzed listopada i jeszcze sporo do topnienia zostało zanim te norweskie kwiatki będą mogły się przebić. Tu nie wolno nastawiać się na wiosnę bo jak raz się w czwartek nastawiłam to w piątek powaliło mnie minus 16 stopni z rana haha. ale mam nadzieję że wiosna się namyśli i przyjdzie i ogrzeje tą zmarzniętą skandynawską ziemię w końcu!
OdpowiedzUsuńps połączenia ananas kokos nigdy nie próbowałam ale już na samą myśl ślinka mi cieknie na kilometr:)
Świetne przepisy (zagłębiłam się trochę bardziej w Twojego bloga) i muszę powiedzieć, że będę wracać do Ciebie z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuń