Archiwalnych przepisów coraz więcej i coraz trudniej mi wybierać to, które pojawi się następne. Najczęściej sięgam po te nowsze, zapominając o pozostałych. Nic straconego mam nadzieję. Tym razem przeglądając nie obrobione jeszcze zdjęcia zdecydowałam, że pokażę Wam coś ze słodkości. To tak przy okazji soboty.
Niestety brak piekarnika sprawia, że przed weekendem kiedy mój ukochany mówi, żebym zrobiła coś słodkiego muszę poszperać po kulinarnych blogach, żeby znaleźć coś optymalnego. Trafiłam na ciasto z kaszą manną i trochę zaślepiona tym składnikiem nie doczytałam do końca, że w przepisie jest aż kostka masła - a szukałam czegoś lekkiego (sic!). Trudno, stało się - poczyniłam deser zawierający dużo tłuszczu. Na usprawiedliwienie powiem, że był bardzo dobry i jadłam z reguły tylko rano do porannej kawy przed pracą.
źródło: justmydelicious
Ciasto z kaszy manny bez pieczenia
Składniki:
Przygotowanie:
Niestety brak piekarnika sprawia, że przed weekendem kiedy mój ukochany mówi, żebym zrobiła coś słodkiego muszę poszperać po kulinarnych blogach, żeby znaleźć coś optymalnego. Trafiłam na ciasto z kaszą manną i trochę zaślepiona tym składnikiem nie doczytałam do końca, że w przepisie jest aż kostka masła - a szukałam czegoś lekkiego (sic!). Trudno, stało się - poczyniłam deser zawierający dużo tłuszczu. Na usprawiedliwienie powiem, że był bardzo dobry i jadłam z reguły tylko rano do porannej kawy przed pracą.
źródło: justmydelicious
Ciasto z kaszy manny bez pieczenia
Składniki:
- 1 litr mleka
- 200 g masła
- szklanka kaszy manny
- cukier/mód do słodkości
- duża paczka herbatników
Przygotowanie:
- Do garnka wlać mleko, dodać cukier/miód i masło i czekać aż się rozpuści.
- Wtedy dodać kaszę mannę, od czasu do czasu mieszać. A kiedy zacznie gęstnieć mieszać cały czas do uzyskania jednolitej, gęstej masy.
- Na spód formy do pieczenia (u mnie 20x30) wyłożyć herbatniki. Na nie wlać masę z kaszą manną i na górę znów herbatniki.
- Poczekać aż przestygnie i wsadzić do lodówki najlepiej na całą noc.
kilkanaście minut po północy, a tu takie cuda!
OdpowiedzUsuńKaszę mannę ubóstwiam a ciasto z jej udziałem musi być pyszne :)
OdpowiedzUsuńTakie przepisy bez pieczenia to ja poproszę:)
OdpowiedzUsuńA czy masło można czymś zastąpić? Olejem lub awokado może?
no wiesz o ile w pieczonym cieście faktycznie można dać olej czy inny zamiennik o tyle w cieście "robionym" w lodówce może się to nie sprawdzić. Ale oczywiście można próbować bo "może się nie sprawdzić" nie znaczy, że nie sprawdzi się na pewno :)
Usuńawokado na pewno, watpie jednak, zeby olej chcial zastygnac w lodowce... masle, ze olej nie... maslo ma sprzyjac kremowej konsystencji kiedy stezeje, olej nie spelni tej funkcji.
Usuńawokado na pewno, ölej natomiast zdecydowanie nie... o ile maslo ma nadac po zwiadaniu jednolita i gladka teksture, o tyle olej nie spelni tej funkcji... olej nie, awokado tak ;)
Usuńaaaaaaaa i jeszcze jedna rzecz ;) ja dodaje do gotowania grysiku budyn smietankowy, niesamowity efekt, mozna dolac tez troche amaretto lub innego likieru kosztem mleka oczywiscie ;) smacznego
UsuńMyślę, że olej kokosowy spokojnie można dodać zamiast masła. Używam go do tych zdrowszych wypieków i tych na zimno i świetnie radzi sobie właśnie z tężeniem i zwieraniem mas w lodówce.
Usuńczasem można zaszaleć z kostką masła :) szczególnie z rana, ma się później cały dzień na spalanie :)
OdpowiedzUsuńGenialne ciacho <3
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńTakiego z kaszy jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńJadłam je kiedyś! Jest takie delikatne... te herbatniki miękną z czasem i ciasto jest naprawdę rozpływające się w ustach:)
OdpowiedzUsuńA ja nigdy jeszcze nie robiłam podobnego ciasta. Dla niektórych to wręcz klasyk, więc już czuję presję przygotowania ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam a... wygląda przepysznie :)
OdpowiedzUsuńszybko, łatwo i smacznie, czyli idealnie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na post walentynkowy ;)
Pozdrawiam serdecznie, Julita
http://crimson-moon2000.blogspot.com/
ile potrzeba cukru albo miodu?
OdpowiedzUsuńw przepisie, z którego korzystałam było 3/4 szklanki cukru. Jednak wszystko zależy od tego jaki ktoś ma próg słodkości. Proponuję dać trochę i sprawdzać czy słodkość jest ok :)
Usuńnie wiem jak bym sobie poradziła bez piekarnika! jakieś 60% moich posiłków pochodzi z pieca.
OdpowiedzUsuńale takie ciasto to jak najbardziej mogę zrobić ;)
no widzisz, a u mnie już drugi rok bez piekarnika leci. Powiem więcej drugi rok bez prawdziwej kuchni. Jak na takie warunki myślę, że radzę sobie całkiem dobrze z tym blogiem ;)
Usuńja też miałam 1,5 roku bez piekarnika... idzie przeżyć, jednak jest czasem smutno:) ale nauczyłam się robić chyba wszystkie ciasta bez pieczenia :)
Usuńmasło masłem, ale jak ono się prezentuje <3
OdpowiedzUsuńCuuuudo!
Moja przyszła bratowa je robi, pyszotka :D Tylko o ile się nie mylę, do masy dodaje jeszcze gorzkie kakao.
OdpowiedzUsuńpiekarnik to chyba podstawa dla mnie w kuchni:)
OdpowiedzUsuńa co do ciacha - wszyscy je znają z kaszą manną, a u mnie się je robiło z budyniem, i nazywało napoleonką bez pieczenia albo budyniakiem. Smak dzieciństwa!:)
Jadłam u bratowej, bardzo dobre..sama nigdy nie robiłam...nie znałam tego ciasta:))
OdpowiedzUsuńA ja polecam zrobić drugą warstwę jeszcze.;) Ja robię tak, że do kaszy manny dodaję kilka łyżek kakao, a dodatkowo waniliowy budyń (podwójna porcja budyniu na 0.5l mleka) taki gęsty na drugą warstwę...:)
OdpowiedzUsuńCzy można dodać do smaku jakiś aromat? Np. waniliowy? :)
OdpowiedzUsuńdlaczego nie :)
Usuń