Nawiązując do poprzedniego wpisu wizja białej sukni i wszystkich oczu skierowanych na mnie podziałała. Z dnia na dzień porzuciłam cukier (i jego zamienniki), węglowodany, niektóre warzywa jak ziemniaki, buraki, kukurydza, zmniejszyłam grono owoców, po które mogę sięgać. Porzuciłam również kawę i herbatę, a nawet sól, jednak jedzenie bez soli było dla mnie zbyt mdłe, więc wróciła ale w bardzo zredukowanej ilości. Wdrożyłam w życie Plan Wypłukiwania Tłuszczu - sposób na oczyszczenie organizmu z jednej strony i na pozbycie się centymetrów z drugiej. Dieta eliminująca tyle produktów jest dość restrykcyjna, a tym bardziej ciężko wyczarować obiad, którym mogłabym się tutaj pochwalić. Stąd ta cisza. Dziś jednak, z racji weekendu na obiad zrobiłam zupę i myślę, że nią akurat warto się pochwalić :)
Zupa z selera naciowego
Składniki (na 1-2 porcje):
Przygotowanie:
Zupa z selera naciowego
Składniki (na 1-2 porcje):
- 500-600 ml bulionu warzywnego lub drobiowego
- 100 g pokrojonego selera naciowego
- 90 g różnej brokuła
- 1 jajko
- pieprz cayenne, koperek
Przygotowanie:
- Do bulionu dodać seler i brokuły, gotować do miękkości i zblendować. (Jeżeli wolicie prawdziwe zupy-krem wtedy bulionu dać 450-500 ml)
- Jajko roztrzepać, dodać przyprawy i wlewać do zupy po 1 łyżce, odczekać aż jajko się zetnie i powstanie coś na kształt kluseczek. Podawać od razu. (Jeżeli wybierzecie wersję bardziej gęstej zupy wtedy kluseczki z jajka można zrobić w gorącej wodzie i przenieść do zupy).
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńlekka i zdrowa propozycja, a przy tym na pewno pożywna :)
OdpowiedzUsuńNigdy podobnej nie robiłam i ciekawi mnie jak smakuje zupa z selera naciowego, bo ja to głównie jem go na surowo :P Wygląda smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńi z jajkiem właśnie!!!:D
OdpowiedzUsuńOstatnio intensywnie "ćwiczę" z zielonych zup - szczawiowa <3 miłością do niej pałam :p ale następnym razem wypróbuje Twój przepis : D
OdpowiedzUsuńChętnie spróbuję z naciowego jeszcze nie miałam okazji spróbować
OdpowiedzUsuń