Kruche ciasta są spoko, nawet te w wersji odchudzonej czy zdrowszej. Ale ileż można jeść jabłecznik na kruchym spodzie, tarty albo cokolwiek w tym klimacie. Czasami dobrze wgryźć się w coś miększego. Mój ostatni przepisowy wpis zapoczątkował chyba całkiem nieświadomie serię na ucierane ciasta. Nawet ładnie się zaczęło, od zwykłego biszkoptu, czyli przepis podstawowy już jest, a teraz można dorabiać i modyfikować resztę. Chciałabym kiedyś upiec coś w podobnym guście bez jajek, wkrótce może podejmę próby. Tym razem jednak jeszcze nieco bardziej standardowo. Ciasto w zasadzie robiłam już dwa razy. Pierwszy raz kiedy testowałam patelnię TUTAJ i drugi raz przy okazji tego wpisu. W zasadzie to miało być ciasto odwrócone, ale miałam chyba za mało śliwek i zamiast być na dnie tortownicy, a na górze ciasta, po odwróceniu, były gdzieś jakby pośrodku. Dlatego drugim razem zrezygnowałam z koncepcji odwróconego wypieku a po prostu śliwki zatopiłam w cieście. Troszkę kwaśne, troszkę słodkie i mięciutkie jak każde ucierane. Ograniczenie tłuszczy w takim cieście nie może być za duże, chyba, że płynność ciasta nadrobimy zwiększoną ilością jajek, to już jak kto woli. Ja tam wolę więcej tłuszczu, chociaż to nie jest nigdy ilość standardowa, z 50-70 g udaje mi się zaoszczędzić. Mąkę pszenną zamieniam różnymi kombinacjami. Zresztą spójrzcie sami, a niedługo pokażę Wam ciasto odwrócone bo w końcu wyszło jak należy, chociaż nie ze śliwkami a ananasem.
Ucierane ze śliwkami - lżejsza wersja
Składniki (tortownica 22 cm):
Ucierane ze śliwkami - lżejsza wersja
Składniki (tortownica 22 cm):
- 70 g mąki orkiszowej
- 45 g mielonych migdałów
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 jajka
- 70 g masła klarowanego /oleju kokosowego
- 40-50 g brązowego cukru
- 500-500 g śliwek
Przygotowanie:
- Masło klarowane / olej roztopić i ostudzić.
- Piekarnik rozgrzać do 180*. Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia a boki opcjonalnie wysmarować masłem
- W naczyniu wymieszać ze sobą mąkę, migdały i proszek do pieczenia.
- Kiedy tłuszcz wystygnie utrzeć go z cukrem, najlepiej używając miksera/robota kuchennego. Dodawać po 1 jajku ciągle ucierając.
- Suche składniki dodać do mokrych i wmieszać mikserem.
- Całość przełożyć (ciasto nie będzie zbyt płynne) do tortownicy. Na górę ułożyć połówki śliwek. Piec 45 minut do suchego patyczka (uważać, żeby nie nakłuć śliwki, bo wtedy zawsze będzie mokry) i zrumienienia od góry.
ale zjadłabym teraz takiego ucierańca albo drożdżowe ze śliwami <3
OdpowiedzUsuńPycha! Zapraszam również do mnie na konkurs urodzinowy i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhttp://gotowanietoproste.blogspot.com/2016/08/pierwsze-urodziny-bloga-i-konkurs.html
Smacznie :)
OdpowiedzUsuńu mnie chwilowo królują kruche lub półkruche z jabłkami bo mam ich moc na podwórku:) ale przyjdzie i pora na takie mięciutkie:)
OdpowiedzUsuńa ciasto odwrócone widziałam widziałam na insta chyba i czekam na przepis! bo sama mam ochote na takie odwrócone!
A czym można zastąpić mielona migdały? Czy orzechy np nerkowca się nadadzą?
OdpowiedzUsuńmielone migdały jakimiś orzechami obojętnie jakimi, ale naprawdę dobrze zmielonymi, na mąkę. Tak zmielone orzechy/migdały są do kupienia w sklepach, albo potrzebny będzie naprawdę dobry sprzęt.
UsuńZrobiłam z mąki pszennej pełnoziarnistej i wyszło bardzo dobre. Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńsuper, cieszę się ogromnie! :)
UsuńŚliwki mam, orzechy mam, muszę koniecznie zrobić bo wygląda bardzo smakowicie. I może w końcu moje dziecko tez się skusi:)
OdpowiedzUsuńMoże być bez migdałów??? Np zastąpić je mąką orkiszową???
OdpowiedzUsuńpowinno się udać.
Usuń