Wiecie, że ja nie potrafię planować ? a nawet jak coś sobie zaplanuję to albo sama to zmieniam, albo ktoś niespodziewanie, nagle ma inne plany. Już dawno przestałam się uśmiechać do swoich planowych działań, bo one z reguły nigdy nie dochodzą do skutku, albo dochodzą, ale w zmienionej formie. Już nie takiej jak sobie wymyśliłam, wymarzyłam, ustaliłam. Na każdym naszym urlopie w Polsce wiadoma jest tylko data przyjazdu i wyjazdu, wszystko co dzieje się pomiędzy jest tak ruchome i zmienne, że czasami sama za tym nie nadążam, nie mówiąc już o tym, że co rusz jesteśmy gdzieś spóźnieni, albo nie docieramy na miejsce. Podobnie teraz - przed wyjazdem, stworzyłam listę postów jakie chcę dodać z urlopu, już przed wyjazdem pozmieniłam ich kolejność ze trzy razy, w międzyczasie też zmieniły się przepisy jakie zaplanowałam dodać. Cholera wzięła takie planowanie! To się w ogóle nie opłaca, tylko się czas marnuje. I to podwójnie - raz, żeby to wymyśleć, a później żeby to znów pozmieniać...no i to rozczarowanie jest tak przykre, że dla niego samego lepiej być spontanicznym.
Naleśniki z odżywką białkową
Składniki (3 sztuki):
Naleśniki z odżywką białkową
Składniki (3 sztuki):
- 30 g mąki żytniej
- 10 g mąki kokosowej
- 10 g odżywki białkowej
- 1 jajko
- 100 ml mleka
- 3-4 łyżki wody
- olej rzepakowy do smażenia
- owoce do podania
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki prócz wody umieścić w jednym naczyniu i zmiksować na gładką masę. Odstawić na chwilkę, w tym czasie mąka kokosowa wchłonie trochę płynu. Dodać wody i wymieszać,
- Ciasto nalewać chochelką na rozgrzaną i natłuszczoną patelnię. Naleśniki smażyć z obu stron do zrumienienia.
- Podawać z owocami lub innymi ulubionymi dodatkami
Pychotka! :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie śniadania <3
OdpowiedzUsuńNaleśniki wyglądają smacznie :)
OdpowiedzUsuń