Na jednym z forum, na którym bywam padł pomysł zrobienia faszerowanej papryki bez piekarnika, w garnku - dziękuję Asiu za pewną podpowiedź :)
Ja papryki zamieniłam na cukinie, a garnek na głęboką patelnię, wyszło wspaniale, praktycznie jak z piekarnika. Ktoś gdzieś mi napisał, że kiedy nie miał piekarnika powstawały najbardziej innowacyjne pomysły i tak to faktycznie jest. Pewne rzeczy ciężko przeskoczyć, ale na pewne z pewnością znajdzie się rozwiązanie - jak w przypadku dzisiaj przedstawianej cukinii.
Oczywiście wszystkim posiadającym piekarnik polecam zrobić cukinię w piekarniku, lub wypróbować pomysł z patelnią :)
Nadziewane cukinie bez piekarnika
Składniki (na 2 sztuki):
Przygotowanie:
Ja papryki zamieniłam na cukinie, a garnek na głęboką patelnię, wyszło wspaniale, praktycznie jak z piekarnika. Ktoś gdzieś mi napisał, że kiedy nie miał piekarnika powstawały najbardziej innowacyjne pomysły i tak to faktycznie jest. Pewne rzeczy ciężko przeskoczyć, ale na pewne z pewnością znajdzie się rozwiązanie - jak w przypadku dzisiaj przedstawianej cukinii.
Oczywiście wszystkim posiadającym piekarnik polecam zrobić cukinię w piekarniku, lub wypróbować pomysł z patelnią :)
Nadziewane cukinie bez piekarnika
Składniki (na 2 sztuki):
- 2 nieduże cukinie
- 250 g mielonego mięsa
- 1 szalotka***
- 4 plasterki pomidora***
- sól, papryka w proszku, czosnek świeży***** lub w proszku
- odrobina oleju rzepakowego****
Przygotowanie:
- Na rozgrzanej patelni z odrobiną oleju podsmażyć drobno posiekaną szalotkę
- W tym czasie cukinie przekroić na pół, wydrążyć łyżką miąższ.
- Na patelnię wrzucić mielone mięso i smażyć aż mięso będzie gotowe. Wtedy dodać posiekanego drobno pomidora, garść wydrążonego i posiekanego miąższu z cukinii, przyprawić do smaku (dodać przeciśnięty przez praskę czosnek), wymieszać i chwilę potrzymać na ogniu.
- Wydrążone połówki cukinii wypełnić farszem i ułożyć na głębokiej patelni wysmarowanej odrobiną oleju. Na patelnię nałożyć przykrywkę i trzymać ok 5 minut, aż cukinia będzie miękka. Sprawdzić w międzyczasie czy cukinia nie przywiera do dna, jeżeli tak podlać odrobiną wody.
Dobre dla kogoś, kto piekarnika nie posiada, chociaż w gruncie rzeczy to głównie studenci, a oni chyba nie żywią się takimi pysznościami:p ale też to dobra propozycja dla leniwca, któremu nie chce się włączać piekarnika:D
OdpowiedzUsuńczy ja wiem. Szybka wersja chyba z piekarnikiem - tak nadziewasz surowym farszem, a tutaj jednak trzeba go wcześniej przygotować.
UsuńAj tam, aj tam. Niektórzy studenci uwielbiają gotować więc i dla studentów to dobry przepis, czyt. mnie :)
UsuńGenialny przepis dla mnie na październik, kiedy w akademiku nie mam piekarnika.
OdpowiedzUsuńPyszności :)
OdpowiedzUsuńBardzo chytrze! Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie cukinie!!! a na patelni często odgrzewam jak mi się nie chce grzać piekarnika :)
OdpowiedzUsuńmoje ulubione danie z cukinii :))
OdpowiedzUsuńNiebawem u mnie w domu ;)
OdpowiedzUsuńSuper! szczególnie jeśli da się ze zrobić bez piekarnika - rewelacja:-))
OdpowiedzUsuńBez piekarnika, dla mnie bomba! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTaka cukinia na bogato, mam piekarnik to bym zrobiła w nim takie cuda :)
OdpowiedzUsuńDo wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńjaj! Nigdy nie chciało męczyć mi się piekarnika, a ty je na ptaelni zrobiłaś-jesteś dla mnie mistrzem! :D
OdpowiedzUsuńTylko kupię cukinię i robię twoje daaanie! :D
Hej ! Piękne zdjęcia, widać, nie tylko do gotowania masz talent !
OdpowiedzUsuńMam pytanie, apro po. Robiłam kiedyś taką cukinkę nadziewaną. Farsz był znakmity- robię go identycznie,ale cukinia smakowała -hm, nie , nie smakowałą. Nie czuć było niczego, taka jakby brejka wodnista. Nie wiem, tak to ma smakować ? Kurczę, nie przysmażałam jej początkowo, przesypałam solą i papryką, nałożyłam farsz, do piekarnika i tyle. W czym sęk ?
bo cukinia jest takim warzywem :)
Usuń