Sernik na bananowym spodzie

W środę miałam urodziny. I to nie w kij dmuchał bo trzydzieste pierwsze. O ile trzydzieste urodziny jeszcze są do zniesienia i fajne bo jeszcze jest się blisko dwudziestu o tyle każde kolejne od tej dwudziestki oddalają coraz bardziej i robi się nieciekawie. Od razu w czwartek, kiedy byłam już pelnoprawną trzydziestojednolatką zaczęło mnie łupać w krzyżu, zaczęły mnie boleć wszystkie kończyny a na koniec poszłam spać wycieńczona o 22. Zważywszy na fakt, że w domu byłam o 20.30 to trochę wcześnie ten sen mnie dopadł. Jedyne co zdążyłam wcześniej zrobić to zjeść, bo czego jak czego ale jedzenia to ja sobie nigdy nie odmawiam. Prysznic zamiast wieczorem, można wziąć rano, ale kolacji na śniadanie przecież nie zjem. No jeżeli tak teraz ma wyglądać moje życie to muszę poważnie zastanowić się nad podjęciem całej gotówki z kont (tak, mam ich kilka - kto biednemu zabroni żyć bogato) i przeprowadzką na jakąś rajską wyspę żebym w pięknych okolicznościach przyrody te bóle krzyża przeżywała. 

Sernik na bananowym spodzie

Składniki (tortownica):
Spód:

• 2 banany (280g po obraniu)
• 1 jajko
• 2 łyżki oleju
• 2 łyżki mleka
• 60g mąki ryżowej
• 20g gorzkiego kakao
• 1 płaska łyżeczka sody

Masa serowa:

• 600g sera twarogowego
• 1 tabliczka białej czekolady
• 50g erytrolu lub więcej według smaku
• 3 jajka
• 20 g mąki ziemniaczanej
• kilka kropli aromatu waniliowego

Przygotowanie:

1. SPÓD: Banany, jajko, olej i mleko zblendować na gładką masę.
2. Dodać mąkę, kakao i sodę- wymieszać dokładnie łyżką. Masę przelać do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia i piec w piekarniku nagrzanym do 180* około 45-50 minut, aż patyczek wbity w ciasto bedzie suchy. Wystudzić. 
3. MASA SEROWA: czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, odstawić.
4. W wysokiej misce umieścić ser, jajka, erytrol i aromat- zmiksować. Dodać przestudzoną ale płynną czekoladę i ponownie zmiksować. Dodać mąkę ziemniaczaną i znów zmiksować.
5. Masę przelać na bananowy spód i piec w 180* około 50 minut, aż masa serowa będzie zwarta.

UWAGI: Spód najlepiej upiec dzień wcześniej. Ja piekłam go poprzedniego dnia na wieczór. 

Wartość odżywcza dla 1 porcji (164 g), całość 8 porcji

Kalorie: 307

B: 19,22

T:  13,95

W: 26,1