Sierpień to mój ulubiony miesiąc. Chyba każdy lubi miesiąc w którym się urodził, a mój dodatkowo jest ciepły, pełen owoców, świeżych warzyw i kiedyś oznaczał dla mnie jeszcze miesiąc wolnego od szkoły. Prócz urodzin to też miesiąc rocznicowy naszego ślubu, więc powodów do uwielbienia sierpnia trochę się znajdzie. W tym roku sierpień jest dla mnie szczególny z jeszcze jednego powodu - wielkiego testu mojej silnej woli. Mianowicie, postanowiłam zmierzyć się że swoim uzależnieniem od cukru. Bo o ile w domowych wypiekach nie używam go wcale (nie pamiętam kiedy kupiłam torebkę cukru), to batoniki i mleczną czekoladę zjadam bardzo chętnie i bardzo szybko. I gdyby nie to, że przekreślam sobie tym efekty diety i biegania (tego też dawno nie robiłam, ze względu na panujące u nas upały) to pewnie bym z tym nic nie zrobiła. Ale, że jest jak jest to trzeba było w końcu podjąć te drastyczne kroki i odciąć się od tego szatańskiego cukru raz a porządnie. I wierzę, że mi się uda i jestem zmotywowana! :-)
Dodałabym przepis na ciasteczka, ale może tak w pierwsze dni detoksu nie wypada. Takie asy będę wyciągać z rękawa później, jak już motywacja zacznie słabnąć, a dziś będzie sałatka z bobem. B A N A L N A i prosta a połączenie tych kilku składników daje bardzo ciekawy efekt.
Sałatka z bobem i ziemniakami
Składniki (3 porcje):
Dodałabym przepis na ciasteczka, ale może tak w pierwsze dni detoksu nie wypada. Takie asy będę wyciągać z rękawa później, jak już motywacja zacznie słabnąć, a dziś będzie sałatka z bobem. B A N A L N A i prosta a połączenie tych kilku składników daje bardzo ciekawy efekt.
Sałatka z bobem i ziemniakami
Składniki (3 porcje):
- 1 mała cebulka
- 125 g boczku
- około 6-8 średniej wielkości ziemniaków
- 1 łyżka oleju
- 350 g bobu
- sól, pieprz
Przygotowanie:
- Ziemniaki w mundurkach ugotować w osolonej wodzie. Przestudzić, zdjąć skórkę. Pokroić na talarki.
- Bób ugotować w osolonej wodzie z cukrem (2 płaskie łyżeczki soli, 1 łyżeczka cukru, użyłam erytrolu). Kiedy bób będzie miękki, zdjąć z ognia, wystudzić i obrać go ze skórki.
- Cebulkę drobno posiekać i zeszklić na patelni na 1 łyżce oleju. Dorzucić drobno pokrojoy boczek i lekko przyrumienić. Zdjąć z ognia.
- Wszystkie składniki przesypać do dużej miski, wymieszać i doprawić do smaku solą i pieprzem (ja już nie dawałam soli na tym etapie).
Smakowity sposób na wykorzystanie bobu. Lubię takie swojskie klimaty ;)
OdpowiedzUsuń