Ta propozycja śniadaniowa przypadła do gustu nawet mojemu ukochanemu, chociaż placuszki nie były słodkie, nie były podawane też z jogurtem, który mógłby je troszkę "zmiękczyć".
Gotowe ciasto jest dość płynne, podobne do ciasta naleśnikowego, dlatego kształty tych placuszków bywały naprawdę różne i niekontrolowane. Jednak im dłużej smażyłam tym do większej dochodziłam wprawy :)
Placki śniadaniowe z kaszą manną
Składniki (na ok 13 sztuk):
Gotowe ciasto jest dość płynne, podobne do ciasta naleśnikowego, dlatego kształty tych placuszków bywały naprawdę różne i niekontrolowane. Jednak im dłużej smażyłam tym do większej dochodziłam wprawy :)
Placki śniadaniowe z kaszą manną
Składniki (na ok 13 sztuk):
- 200 ml mleka w temperaturze pokojowej
- 70 g mąki pszennej pełnoziarnistej (100 ml)
- 60 g kaszy manny (85 ml)
- 2 jajka*****
- 2 łyżki wiórków kokosowych
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki brązowego cukru
- olej rzepakowy do smażenia****
- opcjonalnie: pomarańcze***, lub inne soczyste owoce
Przygotowanie:
- Do rondelka wlać mleko, dodać kaszę mannę. Odczekać około 5-10 minut aż kasza zagęści delikatnie mleko. Dodać mąkę, wiórki kokosowe, proszek do pieczenia oraz jajka i cukier. Delikatnie i dokładnie wymieszać.
- Ciasto nie będzie gęste, a dość płynne (przypominające ciasto naleśnikowe). W razie potrzeby dodać więcej kaszy lub mąki, ale nie do tego stopnia, aby ciasto było bardzo gęste; do nakładania łyżką.
- Wlewać na rozgrzaną patelnię z olejem i smażyć z obu stron do zrumienienia.
- Podawać z soczystymi owocami. U mnie pomarańcze.
muszę w końcu zrobić takie placuszki z manny ;)
OdpowiedzUsuńJa też muszę kiedyś z manny przygotować :) Wyglądają przepysznie :)
OdpowiedzUsuńMiałam podobnie z mannowymi placuszkami. Na początku wychodziły mi małe okropniaki, potem już były coraz kształtniejsze. Ale wiązało się to z moja potrzeba szybkiego przerzucania ich na drugą stronę, przez co nie dosmażały się z jednej i potem rozlewały. ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam placuszki z manny. Niby to tylko zmiana mąki na kaszę, a smak zupełnie inny, taki delikatny... :)
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedys podobne, ale za cholerę nie mam ręki do smażenia..!
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają na baaardzo smaczne, a mam ochote wpasc do cb na sniadanko:)
Idealne:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam jeszcze placuszków z manny...
OdpowiedzUsuńTymczasem porywam Twoje naczynia <3
kolejne ładnie wyglądające :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie placuszki, sama parę razy robiłam :)
OdpowiedzUsuńhmm kaszkę manna uwielbiam i mama mi zawsze przywozi zapas :) ale by zrobić z nich placuszki... nie próbowałam ale na pewno spróbuje !! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmasz mnie...tą kaszą manną;D
OdpowiedzUsuńwyszły bardzo dobre ale następnym razem sprubuję troszeczkę zmodyfikować przepis i zamiast lać olej na patelnie dodam go do ciasta tak jak przy naleśnikach - powinny być wtedy mniej tłuste.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ciekawy pomysł, nie pomyślałam o tym :)
UsuńMoje nie były tłuste, czasami wręcz smażyły się na suchej patelni ;)