Miałam ochotę na curry, ale miałam za mało mleczka kokosowego i wyszło jak wyszło. Bardziej potrawka niż curry, ale było smaczne i niezwykle aromatyczne. Z pewnością do powtórzenia, może tym razem z większą ilością mleczka.
Inspirację czerpałam z kwestii smaku
Jak dla mnie nie musiałoby być mięsnego dodatku, ale niektórzy nie potrafią nazwać obiadem czegoś co nie ma mięska :)
Kalafior curry
Składniki (na 2 porcje):
Przygotowanie:
Inspirację czerpałam z kwestii smaku
Jak dla mnie nie musiałoby być mięsnego dodatku, ale niektórzy nie potrafią nazwać obiadem czegoś co nie ma mięska :)
Kalafior curry
Składniki (na 2 porcje):
- 1 pierś z kurczaka***
- 1 mały kalafior***
- mleczko kokosowe u mnie małe, ale lepiej dać więcej
- 1 łyżka zielonej pasty curry
- kilka ziarenek kardamonu
- szczypta imbiru, cynamonu, cukru i soli
- kilka drobnych kawałeczków świeżej chilli
- torebka ryżu
- 1-2 łyżki oleju rzepakowego****
Przygotowanie:
- Ryż ugotować w osolonej wodzie.
- Różyczki kalafiora pokroić w grube paski.
- Przyprawy wymieszać ze sobą, następnie podgrzewać razem z chilli i pastą curry na rozgrzanym wcześniej oleju.
- Dodać kalafior i smażyć przez chwilę; wlać wodę kokosową - bez śmietany z góry i gotować. Przyprawić solą i cukrem i gotować ok 10 minut, aż kalafior będzie al dente.
- W trakcie gotowania dodać śmietanę z mleka, na końcu kurczaka pokrojonego w drobną kostkę.
mmm.. mnie się podoba! Curry nie jadłam jeszcze z ryżem, zawsze z kurczakiem ;D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie jedzonko i niestandardowo zrobionego kalafiora, mniamm
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kalafiora właśnie posypuję przyprawą curry:)
OdpowiedzUsuńAle mega pyszności! jeszcze nie robiłam takiego curry z mleczkiem ;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie pomysł na świetny obiad:) moja rodzina nie uznaje życia i obiadu bez mięsa ale dla mnie więcej obiadów mogłaby bez niego nie istnieć. podobno osoby z grupą krwi A to urodzeni wegetarianie:)
OdpowiedzUsuńW takiej formie kalafiora jeszcze nie próbowałam, a wygląda przepysznie. :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie jadłam, ale chyba się skuszę ;D
OdpowiedzUsuń