Prowadząc bloga kulinarnego na szczęście nie mam stałego obowiązku wymyślania przepisów. Mogę otworzyć książkę kucharską i coś z niej odwzorować, mogę kupić gazetę, albo odwiedzić inny blog kulinarny, na którym zakocham się w jakimś zdjęciu. Kiedy już zakocham się w tym zdjęciu, czytam przepis, jeżeli okazuje się, że: a) jest łatwy do zrobienia b) nie zawiera tony masła, kremówki, mascarpone, cukru i pół kilograma mąki c) jego składniki łatwo mogę podmienić - ROBIĘ GO! Tak też było w przypadku tego marchewkowego ciasta. Za wiele nie pozmieniałam, poucinałam tylko ciut gramaturę w przypadku tłuszczy i cukru, mąkę kukurydzianą zastąpiłam orkiszową. A no i zrezygnowałam z kremu, żeby było bardziej fit ;) chociaż oczywiście opcja z kremem jest bardzo kusząca i podejrzewam, że jeszcze pyszniejsza, słodsza i wspanialsza...Przejdę od razu do przepisu bo coś złego zaczęło się dziać w mojej głowie na myśl o tym pyszniutkim kremie.
Ciasto marchewkowe
źródło: krainasosny.pl
Składniki (forma 19-20 cm)
Ciasto marchewkowe
źródło: krainasosny.pl
Składniki (forma 19-20 cm)
- 200 g marchewki - 2 duże sztuki
- 80 ml oleju rzepakowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1,5 łyżyczki cynamonu
- 50 g mielonych orzechów włoskich
- 150 g mąki orkiszowej
- 50 g mąki ryżowej
- 50 g mąki ziemniaczanej
- 80 g masła
- 50 g cukru
- 3 jajka
Przygotowanie:
- Piekarnik rozgrzać do 180*.
- Masło roztopić i odstawić do wystygnięcia.
- Obraną marchewkę zetrzeć na tarce o grubych okach. Wbić do niej 1 jajko, dodać olej, wymieszać i odstawić.
- Wszystkie rodzaję mąk, cynamon, proszek do pieczenia i zmielone orzechy połączyć ze sobą.
- Pozostałe 2 jajka ubić na jasną masę (około 5-7 minut). Pod koniec ubijania dodawać po łyżce cukru. Nie przestając miksować, na koniec wlać cienkim strumieniem wystudzone masło.
- Do jajecznej masy dodać startą marchewkę, następnie mąki i wymieszać łyżką do połączenia się składników.
- Ciasto przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia i piec około 50-60 minut, do suchego patyczka.
Smacznie wygląda! :-)
OdpowiedzUsuńco widzę przepis na ciasto marchewkowe obiecuję sobie że zrobię i tak oto do tej pory słowa nie dotrzymałam- jakoś tak marchewka najczęściej zjadana jest przeze mnie w tempie ekspresowym najczęściej na surowo:) ale zrobię, na pewno kiedyś zrobię! tym bardziej, że wydaje mi się że to suche ciasto a u ciebie wyszło takie fajne wilgotne i smakowite! ja kremu nie potrzebuję bo nie przepadam na szczęście za takimi maziatymi słodkościami:)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam ciasta marchewkowe, teraz przymierzam się do zrobienia ciasta z burakami ;-)
OdpowiedzUsuńJak ładnie wyrosło :) Lubię to ciasto bo zawsze mi wychodzi i jest smaczne. Robimy sobie do niego herbatkę na wodzie przefiltrowanej. Mamy filtr molekularny z naturalna mineralizacją i herbatka jest zdrowa i dobra i idealnie pasuje do ciasta.
OdpowiedzUsuń