I w końcu mamy wiosnę. Kolejną. W północnych Niemczech zima pożegnała się w jej stylu tzn wiatrem i deszczem, bo na szczęście na śnieg już nie było jej stać. Za to od 21 marca czyli kalendarzowej wiosny popołudniami mamy przepiękne słońce. Tak piękne, że wracając na rowerze z pracy, moje oczy łzawią okrutnie, nieprzyzwyczajone do tak jasnego światła. Do plecaka obok pompki, zdejmowanych świateł rowerowych, śniadania na wynos i zapięcia do rowera będę musiała wozić jeszcze przeciwsłoneczne okulary. A w przeciwsłonecznych okularach zawsze wygląda się ładnie. Tak więc to nic nie szkodzi, a tylko na urodę działa. A naleśnikom uroku dodaje pomarańczowy syrop. Ma co prawda trochę cukru, ale naleśniki puste w środku, więc słodycz zbalansowana. Mam nadzieję, że zdjęcia oddają ciut wiosennej radości.
Naleśniki w syropie pomarańczowym
Składniki na naleśniki (4-6 sztuk):
Naleśniki w syropie pomarańczowym
Składniki na naleśniki (4-6 sztuk):
- 70 g mąki orkiszowej
- 100 ml mleka
- 50 ml wody
- 1 jajko
- pół łyżeczki brązowego cukru.
- dowolny tłuszcz do smażenia
Na syrop pomarańczowy:
- sok z dwóch małych pomarańczy
- 1 łyżeczka masła
- 2,5 łyżki brązowego cukru
Przygotowanie:
- Wszystkie składniki umieścić w misce i zmiksować lub dokładnie wymieszać. Jeżeli ciasto będzie zbyt gęste dodać więcej wody. Ciasto nakładać chochelką i wylewać na rozgrzaną i lekko natłuszczoną patelnię. Smażyć z obu stron.
- Patelnię przetrzeć. Wlać do niej wyciśnięty sok z pomarańczy, dodać masło i cukier; wymieszać.
- Trzymać na ogniu do czasu aż sok się zagęści (od czasu do czasu zamieszać) i powstanie gęsty syrop.
- Naleśniki złożyć w koperty i polać sosem (na zdjęciu naleśniki leżą w sosie na patelni).
Pomysłowe :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będzie smaczne!
OdpowiedzUsuń