Uwielbiam zupy, kocham wręcz. Często namawiałam męża na taki właśnie obiad. Czasami się zgadzał, czasami nie, bo wiadomo facet to lubi dużo, a najlepiej jeszcze z mięsem (o ile nie jest vege, wtedy lubi tylko dużo). Dlaczego sama nie robiłam zup ? Bo cholera jasna, moje zupy nigdy nie miały smaku! W przepisie podane: szczypta soli, jak szczypta soli może nadać smak litrowej zupie ? co innego kostki rosołowe, te to mają w sobie magiczną moc. Głębia smaku w małej kosteczce i wszystko jest pyszne. Tyle, że ja nie chcę używać kostki rosołowej. Podpatrywałam więc jak mój cudowny mąż robi zupy. Muszę przyznać, że jego pomidorowa wygrywa nawet z pomidorową mojej mamy, a gdybyście widziały wykonanie: trochę tego, trochę tego, wlejemy to, dodamy tamto i już! a ja później robię 3 dokładki, bo taki to wspaniały smak.
Podstawą każdej zupy mojego męża jest podsmażenie cebuli na maśle, a później to już leci. W tamtym tygodniu zrobiłam pieczarkową, którą pochwalił, wczoraj zrobiłam szparagową, której zjadł całą miseczkę i też chwalił. Chwała niebiosom! umiem robić conajmniej dwie zupy!
WSKAZÓWKI:
- Zupę można ugotować bez mięsa, a nawet bez wcześniej przygotowanego bulionu.
- Nie wierzcie, że szczypta soli nada zupie smaku. Trzeba dodawać soli po trosze i próbować czy smak jest już wyraźny. Tylko nie przesadźcie w drugą stronę, lepiej zupę dosolić na talerzu niż ratować cały gar przesolonej :)
- Żadnych kostek rosołowych i innych ulepszaczy
- Dla podkręcenia smaku warto dodać do zupy troszkę słodkiej, tłustej śmietanki lub mleka
Lekka zupa szparagowa
Składniki (2 porcje):
- 1 cebula
- 3-4 średniej wielkości ziemniaki
- 3/4 pęczka zielonych szparagów
- 1 pełna łyżka masła
- sól, pieprz
Przygotowanie:
- Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę
- Cebulę pokroić w drobną kosteczkę. Podsmażać na maśle, oprószyć solą. Dodać ziemniaki i znów lekko posolić. Chwilę podsmażać, od czasu do czasu zamieszać, żeby cebula nie zaczęła przywierać do dna garnka.
- Całość zalać 1l zimnej wody. Dodać sól i pieprz i sprawdzać smak, aż zupa będzie odpowiednio słona. Gotować do miękkości ziemniaków.
- Ze szparagów odciąć końcówki. Łodygi pokroić w mniejsze części, główki zostawić całe i wrzucić do gotującej się zupy. Trzymać na ogniu jeszcze około 5 minut, aż szparagi będą miękkie.
- Opcjonalnie dodać trochę śmietanki lub mleka.
zupa na takie dni to po prostu idealna propozycja na rozgrzanie :))
OdpowiedzUsuńi na zmniejszenie żołądka po świętach :)
UsuńSmacznie wygląda! :)
OdpowiedzUsuń