Jest kilka rzeczy, które kobietom sprawiają szczególną przyjemność. Każda kobieta ma swoją piramidę przyjemności, dla mnie na pierwszym miejscu zdecydowanie jest wizyta u fryzjera. Zakupy to nie, bo się tylko denerwuję, że albo mam dupę większą niż myślałam, albo się okazuje, że jednak widać mój cellulit a miałam nadzieję, że nie. A do tego modne ubrania, w których wszyscy wyglądają tak bosko na mnie wyglądają załośnie, oversize ? na mnie to jak dobrze dobrany rozmiar. A u fryzjera to zupełnie inna sprawa. U fryzjera się Tobą zajmą, poplotkujesz, od męża czy tam innego chłopa odpoczniesz. A jak na dobrą fryzjerkę trafiłaś to wychodzisz od niej z dumnie podniesioną głową i pewnym krokiem podążasz do domu, naokoło oczywiście, żeby jak najwięcej ludzi spotkać i jak najwięcej witryn minąć co by się móć przeglądać, mimochodem, broń Boże specjalnie. Bo nowa fryzura, nowy kolor a nawet zrobienie samego odrostu to +10 do zajebistości.
Więc moja zajebistość ma od wczoraj dziesięc punktów więcej, wstydu nie będzie przed koleżankami odrostem świecić. Ehh, ten Mickiewicz, co kobietę puchem marnym nazwał trochę racji jednak miał :)
Omlet z ciecierzycy
Składniki (1 omlet):
Więc moja zajebistość ma od wczoraj dziesięc punktów więcej, wstydu nie będzie przed koleżankami odrostem świecić. Ehh, ten Mickiewicz, co kobietę puchem marnym nazwał trochę racji jednak miał :)
Omlet z ciecierzycy
Składniki (1 omlet):
- 100 g ciecierzycy z puszki
- 2 jajka
- 1 łyżka masła orzechowego
- 1 łyżka mąki gryczanej
- 1 łyżka syropu z agawy
- 1 łyżeczka masła do smażenia
Przygotowanie:
- Ciecierzycę odsączyć i przepłukać wodą, wsypać do miski, dodać jajka, masło orzechowe i syrop z agawy, zblendować
- Dodać mąkę i wymieszać.
- Masę przelać na rozgrzaną i natłuszczoną patelnię, smażyć pod przykryciem na małym ogniu, kiedy omlet od spodu będzie ścięty, przewrócić i chwilę jeszcze smażyć na drugiej stronie. Podawać z owocami
Świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuń