Mija tydzień od naszego zakończenia postu dr Dąbrowskiej KLIK. Jesteśmy na etapie wychodzenia czyli powolnego zwiększania kaloryczności i sukcesywnego dodawania produktów ze wszystkich grup. W minionym tygodniu na nowo odkrywaliśmy smak tłuszczy (awokado, ryby) i białek (jajka, strączki) oraz innych warzyw i owoców, które do tej pory były na liście zakazanych. Zaczęliśmy od 1000 kalorii, żeby pod koniec tygodnia dojść do 1500. Od poniedziałku wprowadzamy węgle i nabiał, a z kalorycznością dobijemy do około 2 tysięcy - taką granicę pokazują mi kalkulatory, które wyliczają dziennie zapotrzebowanie; przy założeniu, że chcę nadal chudnąć i pracuję fizycznie. Zabawa w liczenie kalorii jest z jednej strony fajna, z drugiej strasznie czasochłonna. Trzeba robić regularny przegląd lodówki, planować tak, żeby dieta była urozmaicona, a przy tym nie przekroczyć zalecanych dziennych wartości węgli, białek, tłuszczy i kalorii. Dla kogoś kto nie żywi się tylko ryżem i kurczakiem, na dłuższą metę to może być kłopotliwe. Jednak na chwilę obecną jestem tym tak zajawiona, że policzę sobie te kalorie chociaż do końca miesiąca i nadal będę w ogromnym szoku, że zdrowe jedzenie potrafi być tak kaloryczne.
W związku z tym, że nasze menu w tym tygodniu się znacznie rozbudowało, a ja nie potrafię żyć bez przekąsek (najlepiej ciasteczek albo ciast) to poczyniłam fasolowe brownie, bez mąki! Faktycznie ma strukturę ciężkiego, zbitego ciasta i nie oczekujcie proszę po nim, że będzie inne...no chyba, że by tak białka osobno ubić...muszę to przemyśleć, przeanalizować i spróbować :) Ta forma jednak jest równie pyszna, bo ciasto niby cięzkie i zbite a przy tym mokre. Nie mogę powiedzieć, że jest słodkie, bo dałam jedynie łyżkę miodu, Wam proponuję dać 2 a może i 3. To ciasto jest tak zdrowe, że musicie je zrobić, zwłaszcza jeśli jesteście fit freakami!
1 porcja ma ok 270 kalorii,
11g białka
9g tłuszczu
40 g węglowodanów
Szybkie fit brownie z fasoli
Składniki (forma: 24x21 cm)
W związku z tym, że nasze menu w tym tygodniu się znacznie rozbudowało, a ja nie potrafię żyć bez przekąsek (najlepiej ciasteczek albo ciast) to poczyniłam fasolowe brownie, bez mąki! Faktycznie ma strukturę ciężkiego, zbitego ciasta i nie oczekujcie proszę po nim, że będzie inne...no chyba, że by tak białka osobno ubić...muszę to przemyśleć, przeanalizować i spróbować :) Ta forma jednak jest równie pyszna, bo ciasto niby cięzkie i zbite a przy tym mokre. Nie mogę powiedzieć, że jest słodkie, bo dałam jedynie łyżkę miodu, Wam proponuję dać 2 a może i 3. To ciasto jest tak zdrowe, że musicie je zrobić, zwłaszcza jeśli jesteście fit freakami!
1 porcja ma ok 270 kalorii,
11g białka
9g tłuszczu
40 g węglowodanów
Szybkie fit brownie z fasoli
Składniki (forma: 24x21 cm)
- 2 małe puszki czerwonej fasoli
- 2 średniej wielkości banany
- 2 jajka
- 20 g oleju kokosowego
- 2-3 łyżki miodu
Sos:
- 1 łyżeczka oleju kokosowego
- 1 łyżeczka masła orzechowego
Przygotowanie:
- Fasolę dokładnie opłukać pod bieżącą wodą.
- Umieścić w misie blendera i zmiksować na gładką masę.
- Dodać pozostałe składniki i znów zblendować. Powstałą masę przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia i piec około 30 minut w 180*
- Po wystudzeniu przygotować sos: roztopić masło orzechowe z olejem i polać ciasto.
Świętnie! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga! ;-)
Cudowne ciacho, uwielbiam ciasta z fasolą :-)
OdpowiedzUsuńTo już wiem co na dniach stworzę- takie ciacho właśnie! ;)))
OdpowiedzUsuńCześć! Możesz proszę podać ilu gramowa puszka fasoli? :) Pierwsza próba brownie trochę chyba mi wyszła za mało zbita i wilgotna, i podejrzewam, czy to może od złej ilości fasoli ;) Dzięki!
OdpowiedzUsuń2 puszka, każda po 410 g, to te standardowe wielkości 😊
Usuń