Malinowe tiramisu

Jak przyjemnie jest posiedzieć w sobotę wieczorem w łóżku. Popijać herbatę, odciąć wszystkie kabelki i zagłębić się w czeluści Internetu. Nic ambitnego nie wchodzi w grę, bo jestem tak zmęczona, że co jakiś czas opadają mi powieki, raz to trwa mikrosekundę, ale z upływem czasu przestaję kontrolować jak długo zamknięte miałam oczy. Na straży zostawiłam zapalone światło, ono jeszcze sprawia, że te powieki podnoszę do góry, z trudem, ale się udaje. Jakby się tak zastanowić to ja bardzo mało odpoczywam, a ja lubię odpoczywać. W życiu powinno się przecież robić to co się lubi...o fuck, to dlaczego ja nie zarabiam prowadząc bloga, tylko jebię na etacie i to fizycznie?! W którym momencie obrałam niewłaściwy kierunek ? 
Dobra, jednak to beztroskie leżenie w łóżku mi nie służy - nachodzą mnie same złe i przytłaczające myśli i mogłabym tak tylko marudzić i wylewać żale dzisiaj. Zesztą próbowałam to nawet robić, bo ten wpis zaczynałam trzy razy i trzy razy wychodziło ze mnie marudzenie, kasowałam, zaczynałam od nowa a finalnie i tak marudzeniem się skończyło. Przejdźmy lepiej do deseru, on od razu wywołuje uśmiech i myślę, że nie tylko na mojej twarzy. Super szybkie, super pyszne i super malinowe tiramisu z malibu. 

Malinowe tiramisu

Składniki (3 porcje):

• 150 g serka mascarpone
• 100 g malinowego jogurtu (używam firmy Alpro)
• 1 jajko
• 100 g malin
• 3 łyżki malibu
• 30 g cukru pudru
• 100 g biszkoptów bezglutenowych
• 1 spora łyżka kawy
• 300 ml wrzątku 

Przygotowanie:

1. Żółtko utrzeć z cukrem. Dodać mascarpone, jogurt, alkohol i maliny - zmiksować, aż wszystko się połączy. 
2. Dodac ubite na sztywną pianę białko i wmiksowac delikatnie w masę.
3. Kawę zalać wrzątkiem, najlepiej w płaskim pojemniku (użyłam pojemnika do lunchboxów) i moczyć w niej biszkopty.
4. W szklance układać warstwami namoczone biszkopty i malinową masę. Schłodzić w lodówce. 

Wartość odżywcza dla 1 porcji 185g, całość to 3 porcje)

Kalorie: 437  

B: 9,3    

T:  25,59    

W: 43,62