W te gorące dni mam problem z jedzeniem. Z jednej strony powinnam dostarczać dziecku witamin i minerałów z dobrze zbilansowanych produktów, a z drugiej nie mam apetytu. To znaczy ten apetyt to bardziej zawiła kwestia, bo jestem głodna i ciągle bym coś jadła ale to musi być zimne i mieć dużo wody. Więc wybieram owoce, których jem nieco za dużo. Wiadomo, że cukier z owoców lepszy niż z batonika, ale mimo wszystko to cukier. Unikam jednak bananów i winogron, tego drugiego nie zjadłam ani razu od połowy kwietnia a banana może dwa razy, trzeci raz jest dzisiaj w tych naleśnikach. Jak one bosko pachną a i smakują banankiem, naprawdę wow!
Naleśniki bananowe
Składniki (na 4 sztuki, patelnia 25 cm):
- 80 g mąki orkiszowej
- 100 ml mleka
- 100 ml wody
- 1 jajko
- pół banana, ok 60 g - waga po obraniu
- olej do smażenia
Przygotowanie:
- Banana rozgnieść widelcem. Wymieszać z jajkiem, wodą i mlekiem.
- Dodać do mąki i dokładnie wymieszać.
- Chochelką nakładać porcję ciasta i wylewać na natłuszczoną i rozgrzaną patelnię, smażyć z obu stron na niewielkim ogniu.
- Podawać z ulubionymi dodatkami
Wartość odżywcza dla 1 sztuki 74g (całość 4 sztuki), bez oleju do smażenia
kalorie: 112
B: 5,5
T: 2,3
W: 16,56
W: 16,56
Takie naleśniki są bardzo pyszne. Na pewno w przyszłości takie naleśniki zrobię.
OdpowiedzUsuńJeśli szukacie dobrej firmy do owadów to na pewno powinniście skorzystać z Deratyzator w Warszawie .Razem z małżonką skorzystaliśmy i naprawdę było bardzo dobrze.
OdpowiedzUsuńA juz od dawna chodziły za mną naleśniki i nie wiedziałam z jakiego przepisu zrobić. Te bananowe naleśniki wyglądają na tyle dobrze, że spróbuję zrobić to w ten sam sposób ;)
OdpowiedzUsuńWczoraj wszedłem na ten blog i przejrzałem bardzo dużo ciekawych artykułów.
OdpowiedzUsuńSory ale chujowy przepis, ciasto się rozwala kompletnie, zmarnowałam jedzenie. Nie pozdrawiam i nie polecam
OdpowiedzUsuńjak nie pozdrawiasz, to po co w ogóle tracisz czas na komentowanie.
UsuńPrzepis super. A do Unknow: jak ktoś nie umie pływać, to twierdzi, że woda za mokra.
UsuńBardzo podoba mi się ten wpis.
OdpowiedzUsuń