Łosoś kończy ważność dziś, ale obiad już wymyślony tak więc trzeba było wykorzystać go w inny sposób. Wiadomo, że w oczekiwaniu na obiad jeść chce się najbardziej, tak więc dzisiejsza przystawka to grzanki z serkiem kanapkowym-czosnkowym i różyczkami wędzonego łososia skropione sokiem z cytryny.
Tosty z serkiem i wędzonym łososiem
Składniki:
- 3 kromki chleba
- kilka plasterków wędzonego łososia
- plasterki cytryny
- serek kanapkowy
Przygotowanie:
- z chleba wyciąć kółka i włożyć na kilka minut do rozgrzanego piekarnika. Wyjąć kiedy lekko się zrumienią.
- Każdy krążek posmarować serkiem, plasterki łososia 'zlepić' żeby utworzyły różyczki
- skropić cytryną i zjeść :)
Bardzo lubię takie kanapeczki z łososiem :)
OdpowiedzUsuńPychota, jedne z moich ulubionych tostów :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam wędzonego łososia! :)
OdpowiedzUsuńPS tak mi się spodobało, że dodaję do obserwowanych :)
pięknie podane i tak apetycznie wygląda, że skusiłabym się na takiego łososia, chociaż nigdy nie jadłam i nie mogę się przekonać ;)
OdpowiedzUsuńPyszności!
OdpowiedzUsuńKocham łososia;)
mmm, łosoś jest pyszny! :) jedna z moich ulubionych rybek :D
OdpowiedzUsuńwędzony łosoś .. mmm pycha ! to najlepsza rybka ;d
OdpowiedzUsuńLekkie śniadanie, takie jak lubię :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń