Dawno nie jadłam kurczaka, bo drogie się to zrobiło a poza tym jakoś do mięsa nie było mi po drodze (chociaż zaczynam nadrabiać i najbliższe wpisy planuję mięsne). Trafiłam na ładne udka z kurczaka; co prawda miało być z sezamem, ale tego to już nigdzie dostać nie mogłam, więc wykorzystałam to co było w szafkach. Wiadomo one kryją rzeczy, o których nie śniliśmy, a na pewno dawno zapomnieliśmy. Tak powstały udka z kurczaka w miodzie i cytrynie, a jako dodatek pikantny kalafior w curry.
Udka z kurczaka w marynacie miodowo-cytrynowej i kalafior curry
Składniki (dla 2 osób):
- 2 udka z kurczaka
- różyczki z 1 kalafiora
- sól, pieprz
- curry, ostra papryka w proszku - po 1 łyżeczce
- 1-2 łyżki oleju
- 1/4 małej czerwonej papryki
marynata (źródło: "Dania niskotłuszczowe. najlepsze przepisy z całego świata")
- 2 łyżki płynnego miodu
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżeczka startej na drobnej tarce skórki cytryny
- 1 łyżka soku z cytryny
Przygotowanie:
- w miseczce zmieszać ze sobą wszystkie składniki marynaty, następnie natrzeć nią umyte udka kurczaka.
- tak przygotowane udka wsadzić do piekarnika nagrzanego do 180* na 30-40 minut (do chrupiącej skórki i soczystego wnętrza).
- W tym czasie w osolonej wodzie ugotować różyczki kalafiora (byle nie rozgotować). Ugotowane różyczki przesypać na rozgrzaną patelnię z 1-2 łyżkami oleju. Dodać posiekanej drobno czerwonej papryki, posypać przyprawami i przyrumienić.
- Podawać razem z udkami.
O, będę musiała zrobić tego kalafiora w curry. :) Musi być pyszny.
OdpowiedzUsuńA bardzo podobnie robiła zawsze udka moja mama. Mnóstwo przypraw, bardzo aromatyczne.
aż glodna się zrobiłam!:D pycha!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię słodko-kwaśne marynaty :) I udka z kurczaka też, jadłem parę dni temu pieczone :)
OdpowiedzUsuńznam midowo-cytrynową marynatę, jest pyszna.
OdpowiedzUsuńale ten kalafior w curry mi spać nie da!