Znalazłam w swoich zdjęciach muffiny z granatem, te o których wcześniej pisałam. Są najpyszniejsze ze wszystkich jakie do tej pory robiłam. Miękkie i mokre w środku. Naszpikowane ziarenkami granatu i okraszone odrobiną lukru.
Teraz bym ich nie zjadła, ale zamieszczam, co by się nie zmarnowały takie pychotki.
Muffiny z granatem
Składniki (na 8 sztuk):
Przygotowanie:
Jako, że muffiny nie są dietetyczne, w ramach rekompensaty podaję menu za dwa dni.
poniedziałek:
śniadanie: owsianka ze słonecznikiem i dwoma suszonymi daktylami
przekąska: banan i 8 migdałów
obiad: zapiekanka ziemniaczana z porem
kolacja: zielony koktajl
wtorek:
śniadanie: owsianka ze słonecznikiem i kostką gorzkiej czekolady
przekąska: jabłko i gruszka
obiad: kasza jęczmienna z warzywami
kolacja: zielony koktajl
Teraz bym ich nie zjadła, ale zamieszczam, co by się nie zmarnowały takie pychotki.
Muffiny z granatem
Składniki (na 8 sztuk):
- 200 g mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- 60 g cukru
- 200 ml maślanki
- 75 ml oleju
- 1 jajko
- ziarna z połowy granatu
Przygotowanie:
- W naczyniu przesiać mąkę z sodą oczyszczoną
- W osobnym naczyniu zmiksować ze sobą olej, maślankę, cukier i jajko. Dodać do mąki. Dosypać ziarna granatu i wszystko razem wymieszać.
- Ciasto nakładać do papilotek i piec w temperaturze 180* 20-25 minut.
- *lukier - 2 spore łyżki cukru pudru i 1 łyżka soku z limonki
Jako, że muffiny nie są dietetyczne, w ramach rekompensaty podaję menu za dwa dni.
poniedziałek:
śniadanie: owsianka ze słonecznikiem i dwoma suszonymi daktylami
przekąska: banan i 8 migdałów
obiad: zapiekanka ziemniaczana z porem
kolacja: zielony koktajl
wtorek:
śniadanie: owsianka ze słonecznikiem i kostką gorzkiej czekolady
przekąska: jabłko i gruszka
obiad: kasza jęczmienna z warzywami
kolacja: zielony koktajl
Odchudzasz się? Skromny ten jadłospis, no ale rozumiem ;)
OdpowiedzUsuńz granatem nigdy nie jadłam. Przytrzymałabym je tylko dłużej w piekarniku, aby nabrały wyrazistszego złotego koloru ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
Szana!
Czaję się na takie muffiny:-).
OdpowiedzUsuńz granatem *.* muszę koniecznie wypróbować!
OdpowiedzUsuńale pysznie wyglądają!:)
OdpowiedzUsuńKuszące te twoje muffinki :)
OdpowiedzUsuńJestem fanką muffinów w każdej postaci!
OdpowiedzUsuńJadłospis bardzo zdrowy, ale osobiście nie wyobrażam sobie tak lekkiej kolacji - byłabym głodna już po godzinie i podjadała przed snem ;-)
wieszaknawybiegu.blogspot.com
Koktajl jest mega sycący i trzyma głód na wodzy ok 3 godzin.
UsuńMuszę popróbować Twojego przepisu.
OdpowiedzUsuńTeż przepadam za muffinkami.
Te jadłospisy mnie przerażają choć sama potrafię odwalić fuszerę i niewiele zjeść to mimo wszystko.
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam dużo dlatego mnie dziwią obfite jadłospisy, gdzie śniadanie jest tak duże jak mój obiad.
UsuńNie głodzę się, bez obaw :)
Sliczne muffinki, a probowalas wersji bez tluszczu? Moim zdaniem sa jeszcze smaczniejsze i lepiej rosna :)
OdpowiedzUsuńCo do jadlospisu to ciekawa jestem z czego sklada sie Twoj zielony koktajl?
zielony koktajl dwa wpisy niżej.
Usuńświetne muffinki ;)
OdpowiedzUsuńo miałam takie zrobić ale mama zjadła mi granat :P pysznie się prezentują!
OdpowiedzUsuńMuffiny pierwsza klasa :D
OdpowiedzUsuń