Owsiane ciasteczka po raz drugi. Tak mi się chciało czegoś słodkiego, a nie chciałam jeść sklepowych ciastek, które schowane były w jednej z szafek. Pozostało szybko zorientować się co mam zachomikowane w mieszkaniu i przystąpić do dzieła.
Wiedziałam, że robi się je szybko i wiedziałam też, że długo nie trzeba na nie czekać. Jakie było moje zdziwienie kiedy po 20 minutach poszłam do piekarnika, a one okazały się właściwie nadal płynne. Z tej euforii i potrzeby słodyczy ustawiłam temperaturę pieczenia 130, zamiast 180* i tym samym wydłużyłam swoje oczekiwanie. Wyszły też bardziej płaskie niż ostatnio, ale może to wina tej temperatury - nie wiem.
Tym razem dodałam do ciasta kakao i rodzynki. Smak oczywiście niezmiennie pyszny.
Link do poprzednich ciasteczek - TUTAJ
Ciastka owsiane czekoladowe
Składniki (na około 8 sztuk):
Przygotowanie:
Wiedziałam, że robi się je szybko i wiedziałam też, że długo nie trzeba na nie czekać. Jakie było moje zdziwienie kiedy po 20 minutach poszłam do piekarnika, a one okazały się właściwie nadal płynne. Z tej euforii i potrzeby słodyczy ustawiłam temperaturę pieczenia 130, zamiast 180* i tym samym wydłużyłam swoje oczekiwanie. Wyszły też bardziej płaskie niż ostatnio, ale może to wina tej temperatury - nie wiem.
Tym razem dodałam do ciasta kakao i rodzynki. Smak oczywiście niezmiennie pyszny.
Link do poprzednich ciasteczek - TUTAJ
Ciastka owsiane czekoladowe
Składniki (na około 8 sztuk):
- 50 g masła
- 80 g cukru
- 1 rozkłócone jajko
- 50 g mąki pszennej
- pół łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki soli
- 175 g płatków owsianych
- garść rodzynek
- 2 łyżki sezamu
- 2 łyżeczki kakao
Przygotowanie:
- W misce utrzeć masło z cukrem na jednolitą masę.
- Stopniowo dolewać jajko, ciągle mieszając.
- Przesianą mąkę z solą, proszkiem do pieczenia i kakaem dodać do masy i delikatnie wymieszać.
- Dosypać płatki owsiane, rodzynki i sezam. Dokładnie wymieszać.
- Łyżką wykładać ciasto na blachę z papierem do pieczenia i rozpłaszczać ciasto lekko łyżką (zwrócić uwagę, aby ciasteczka nie były zbyt blisko siebie).
- Piec w temperaturze 180* około 15 minut.
- Studzić na kratce
Musiałby być nie tylko chrupiace ale i smaczne ;D
OdpowiedzUsuńwiesz co dobre!
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają!;)
Chyba je poczynię na łiikendzie. :)
OdpowiedzUsuńwyglądają rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńmuszę zrobić koniecznie! idealne do herbatki :)
OdpowiedzUsuńZdrowe smakołyki :) Pysznie wyglądają
OdpowiedzUsuńjak najbardziej pyszna i zdrowa przekąska! :)
OdpowiedzUsuńsmaczniusie i zdrowe ;d
OdpowiedzUsuńMm pyszności :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasteczka owsiane! W wersji czekoladowej jeszcze ich nie jadłam, ale czuję, że warto spróbować :) Ja ostatnio przy okazji pieczenia szarlotki z roztargnienia źle ustawiłam temperaturę, bo zaledwie na 50 st. Nie wiem, jak to zrobiłam.
OdpowiedzUsuńAle pyszności, podziwiam,za taką determinację, że chciałaś zrobić i zjeść własne ,a nie sklepowe.
OdpowiedzUsuńSmacznie i zdrowo!
jakie ładne! kusisz :D
OdpowiedzUsuńPyszne!!!!
OdpowiedzUsuńOwsiane są dobre i mogą trochę poleżeć.
OdpowiedzUsuńpycha!!!
OdpowiedzUsuńowsiane... najulubieńsze :)
OdpowiedzUsuńMogę się wprosić;)?
OdpowiedzUsuń