Uwielbiam puree, ale zawsze jadłam tylko ziemniaczane. Tym razem wykorzystałam zalegający w lodówce kalafior, na którego wykorzystanie nie miałam pomysłu. Robi się to tak samo szybko jak purre z ziemniaków, a to zawsze inny smak. No i rewelacyjny zamiennik dla tych, którzy uważają, że ziemniaki tuczą. W tej wersji dodałam łyżeczkę masła, ale można masło zastąpić mlekiem i również się sprawdzi.
Puree z kalafiora
Składniki (na 1 porcję):
Przygotowanie:
Puree z kalafiora
Składniki (na 1 porcję):
- 1,5 garści różyczek kalafiora
- 1 łyżeczka masła
- szczypta gałki muszkatałowej
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka oliwy
- sól
Przygotowanie:
- Kalafiora ugotować w osolonej wodzie
- Na oliwie podsmażyć czosnek pokrojony w cieniutkie piórka
- Kalafiora, masło i czosnek zblendować, przyprawić gałką i wymieszać.
uwielbiam kalafior, a tak dawno go nie jadłam... w postaci takiego puree musi smakować jeszcze lepiej ;)
OdpowiedzUsuńja nie uważam, że ziemniaki tuczą, ale uwielbiam kalafiora i myślę, że od czasu do czasu takie puree to fajna odmiana :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie :)
OdpowiedzUsuńJejku muszę zrobić, bo kiedyś jadłam takie puree i było rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńI można podać zamiast ziemniaków:)podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńjadłam już różne puree, ale takiego jeszcze nie.. ciekawi mnie smak :)
OdpowiedzUsuń