Myślałam, że 2 przesiadki w drodze do pracy to wielkie utrudnienie, ale wtedy jeszcze nie jeździłam przez całe miasto w taką pogodę! 4 razy tracę ciepło tak, że wysiadając na ostatnim przystanku trzęsę się niczym osika. A zaznaczam, że dziś ubrałam płaszcz, w którym przechodziłam niemal całą zeszłą zimę. Po powrocie do domu myślę tylko jak się tu ogrzać, najczęściej jest to zupa. Nie dość, że rozgrzewa to jeszcze syci. Drugą rozgrzewającą rzeczą jest oczywiście alkohol. W mniej wietrzne dni (bo jednak koktajl nie rozgrzeje tak jak zupa) polecam koktajl bananowy z ajerkoniakiem. Przyjemny posmak ajerkoniaku, który uwielbiam a przy okazji koktajl nabiera zdecydowanie bardziej żółtej barwy.
Koktajl bananowy z ajerkoniakiem
Składniki: (na 1 porcję):
Przygotowanie:
Koktajl bananowy z ajerkoniakiem
Składniki: (na 1 porcję):
- 200 ml maślanki
- 1 średni banan
- ajerkoniak - ilość według upodobań
Przygotowanie:
- Do misy blendera wlać maślankę, wrzucić pokrojonego banana i dolać ajerkoniak. Wszystko dokładnie zblendować.
Uwielbiam ajerkoniak do kawy, o koktajlu bananowym nie pomyślałam:)
OdpowiedzUsuńpyszne :)
OdpowiedzUsuńhmyyz ajerkoniakiem nie piłam:) alee wygląda zachecająco:D
OdpowiedzUsuńbanan i adwokat? :D mniaaam.. znaczy obie te rzeczy ubóstwiam, więc połączenie ich musi być nieziemskie!
OdpowiedzUsuńSmacznie :))
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńo, tak dzisiaj rano ziąb był niesamowity...
Wygląda bardzo smacznie
OdpowiedzUsuńBanany i ajerkoniak? No dobra, to nie jest koktajl na śniadanie :D Ale! Chyba sobie jutro wieczorem go wypróbuję <3
OdpowiedzUsuńBanany i ajerkoniak? No dobra, to nie jest koktajl na śniadanie :D Ale! Chyba sobie jutro wieczorem go wypróbuję <3
OdpowiedzUsuńAle smakowitości:)
OdpowiedzUsuń