Muffinki marchewkowe fit

Idę za ciosem. Po niespodziewanym (przynajmniej nie aż tak) sukcesie ciasta marchewkowego przyszedł czas na marchewkowe muffinki! Pokombinowałam tak, żeby nie dodawać tłuszczu, jest w nich tylko 1 łyżeczka oleju kokosowego! a i tak myślę, że spokojnie można by go pominąć. Babeczki wyszły miękkie, pulchniutkie, mocno zbite. To propozycja raczej dla wielbicieli brownie niż kruchego, czy wręcz biszkoptowego ciasta.  Dzięki swojej strukturze dobre i na trzeci dzień (a nawet pokusiłabym się o stwierdzenie, że w kolejne dni lepsze, niż w dzień pieczenia). 

Marchewkowe muffinki 

Składniki (na 10 sztuk):

• 100 g mąki owsianej (zmielone płatki owsiane)
• 50 g mąki pszennej
• 1 jajko
• 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
• 3 marchewki - 180 g
• 50 g musu jabłkowego
• 100 ml kefiru
• 1 łyżeczka roztopionego oleju kokosowego
• 3 łyżki miodu (lub więcej według smaku)

Przygotowanie:

1. Piekarnik nastawić na 180*
2. W jednej misce wymieszać ze sobą suche składniki. W drugiej obraną i startą na małych oczkach marchewkę (z obranej marchewki odcisnąć nadmiar soku) oraz pozostałe składniki. Do składników suchych dodać mokre i dokładnie wymieszać.
3. Ciasto przekładać do foremek na muffinki do 3/4 ich wysokości
4. Piec w piekarniku około 30-40 minut, do suchego patyczka.