Do krainy szparaga trafiłam chyba po to, żeby w końcu pokochać to warzywo. Bo mówiąc szczerze jakoś nie zachwyca mnie specjalnie. Jest bo jest, ale jakby go nie było to nie tęskniłabym szczególnie a i wielkiej pustki bym nie odczuła. Dobry kucharz powinien lubić wszystkie smaki więc jako żona kucharza również poczuwam się do tego "obowiązku" i w żadnym razie nie skreślam szparaga. Wręcz przeciwnie, daję mu wiele szans i na różne sposoby się poznajemy. Tym razem klasyka jeżeli chodzi o zielone szparagi, a więc tarta. Ok, poszliśmy nieco na łatwiznę, bo kupiliśmy gotowe ciasto, na dodatek francuskie, więc tłuste jak cholera. Ale kiedy ja ostatnio jadłam ciasto francuskie ? niemal wieki temu, więc sobie przyzwoliłam. Kiedy najdzie Was ochota na skok w bok (od diety oczywiście) to śmiało zróbcie tą tartę.
WSKAZÓWKI: użyłam 250 g młodych, już pozbawionych grubej części szparagów. Jeżeli macie te standardowe użyjcie trochę więcej, a przed gotowaniem pozbawcie je grubej części łodygi. Tarta jest gotowa kiedy zetnie się białko, a żółtko będzie jeszcze lekko płynne. Ja tym razem nieco ją przetrzymałam i jak widać zarówno białko jak i żółtko było ścięte. Co nie ujętło tarcie smaku :)
Szparagi na cieście francuskim
Składniki:
WSKAZÓWKI: użyłam 250 g młodych, już pozbawionych grubej części szparagów. Jeżeli macie te standardowe użyjcie trochę więcej, a przed gotowaniem pozbawcie je grubej części łodygi. Tarta jest gotowa kiedy zetnie się białko, a żółtko będzie jeszcze lekko płynne. Ja tym razem nieco ją przetrzymałam i jak widać zarówno białko jak i żółtko było ścięte. Co nie ujętło tarcie smaku :)
Szparagi na cieście francuskim
Składniki:
- 250 g zielonych szparagów
- ciasto francuskie - 1 opakowanie
- 3 jajka +1 do posmarowania ciasta
- pół kostki sera camembert
- 1 pomidor
- 2 spore łyżki naturalnego serka homo lub gęstego jogurtu
- sól, pieprz
- trochę mleka
Przygotowanie:
- Szparagi ugotować do miękkości w wodzie z dodatkiem mleka
- Piekarnik rozgrzać do 180*
- Ciasto wyjąć z opakowania i rozłożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
- 1 jajko "roztrzepać" i posmarować nim górę ciasta (resztę jajka zachować). Ciasto wstawić do piekarnika żeby lekko się podpiekło około 15 minut (do lekkiego zrumienienia)
- Do reszty jajka, która została ze smarowania ciasta dodać serek/jogurt sól, pieprz - wymieszać i posmarować podpieczone ciasto. Na tą warstwę ułożyć szparagi, drobno pokrojonego pomidora i kawałki serka camembert. Na górę rozbić pozostałe jajka, oprószyć całość delikatnie solą i piec jeszcze około 20 minut - do ścięcia się białka.
https://www.youtube.com/watch?v=qWy_aOlB45Y
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=qWy_aOlB45Y
OdpowiedzUsuńSmacznie :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie jadłam szparagów...ostatnio pisałam o tym komuś na blogu i aż mi było wstyd. To mówisz że nie powala na kolana? Ja ciasta francuskiego unikam jak ognia i nie z powodu kaloryczności a dlatego że źle się po nim czuję, ociężała, zamulona- ale chcę zrobić zapiekankę ze szparagami i muszę sama się przekonać czy mogę bez nich żyć czy nie:)
OdpowiedzUsuńJa osobiście uwielbiam takie tarty :) Co do ciasta francuskiego, to ostatni raz jadłam w zeszłym roku kiedy robiłam ciastka na blog :) Ale użyłam wtedy ciasta francuskiego w wersji light firmy Liness (do nabycia w Lidlu), także Henglein też ma w swojej ofercie takie ciasto.
OdpowiedzUsuńPodrzucę ten podpis mojej przyjaciółce, bo ostatnio szukała jakiegoś na szparagi! :)))
OdpowiedzUsuń