23.6.18

Jabłecznik z orzechami

Początek lata wygląda w Niemczech jak jesień. A w zasadzie poplątanie kilku pór roku. W ciągu nawet nie godziny, a pięciu minut potrafi zaświecić słońce, zerwać się potężny wiatr żeby całe przedstawienie skończyło się 2-minutowym mocnym deszczem. A później wszystko zaczyna się od nowa. Znów słońce, wiatr i deszcz. Późna wiosna i wysokie temperatury dały nam nadzieję na spędzanie każdego weekendu nad wodą, ale te letnie 10 stopni Celjusza doprowadza do wyblaknięcia całej zdobytej opalenizny. Liczę, że to tylko takie chwilowe szaleństwo pogodowe, w niedługim czasie wszystko się wyklaruje i znów będzie można nabrać nieco brązowego odcienia. 
Póki co jedyną letnią prawidłowością jest dostatek owoców. Truskawki, czereśnie, maliny ale też te, które dostępne są cały rok a w okresie letnim nabierają nowego smaku, jak jabłka. I właśnie jabłka grają główną rolę w dzisiejszym przepisie na pyszne ciasto.

Jabłecznik z orzechami

Składniki (tortownica 20 cm):

Na spód:
  • 100 g mąki żytniej
  • 100 g mąki orkiszowej
  • 80 g masła
  • 1 jajko
  • 1 łyżka cukru
Na masę jabłkową:
  • 1 kg jabłek
  • 2-3 łyżki cynamonu
  • 80 g posiekanych orzechów włoskich
  • 1 łyżka cukru
  • dodatkowo: garść płatków migdałów
Przygotowanie:
  1. Ze składników na spód zagnieść ciasto. Wstawić na pół godziny do lodówki.
  2. Piekarnik rozgrzać do 180*
  3. Tortownicę wyścielić papierem do pieczenia, boki wysmarować masłem. 3/4 ciasta rozłożyć na dnie formy i troszkę po bokach (pozostałą część użyć do pokruszenia po górze ciasta). Ponakłuwać widelcem.
  4.  Podpiec około 20 minut, do lekkiego zrumienienia.
  5. Jabłka zetrzeć na tarce o grubych okach, odcisnąć nadmiar soku, dodać cynamon i posiekane orzechy;  wymieszać.
  6. Jabłkową masę przełożyć na podpieczony spód. Na górę pokruszyć resztę ciasta i posypać migdałami i cukrem. Piec około 40-45 minut.

Wartość odżywcza dla 1 porcji - 185 g (całość ciasta to 8 porcji)
kalorie: 333
białka: 7
tłuszcze:  18
węglowodany: 37




4 komentarze:

  1. U nas z pogodą to samo ;) Jednego dnia 30 stopni, a już następnego tylko 16 - bardzo źle reaguję na takie zmiany :( A jabłecznikiem nigdy nie pogardzę! Cudowny :)
    https://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Wracamy właśnie z tygodniowego urlopu na Sylcie i Langarooge i jak dla nas pogoda była super (poniżej 20C) choc wiatr nas ostro sponiewierał :-)Do tej pory mówiliśmy: piździ jak na Hebrydach (szkockie wyspy nad Atlantykiem) ale teraz będziemy mówić piździ jak na Wyspach Fryzyjskich! My unikamy upałów i cieszymy się że w Niemczech było tak różnie pogodowo. Piękne miejsca, szkoda że z Brytyjskich mamy dość daleko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A mnie jest zawsze przykro jak widzę piękną pogodę w Polsce, wszyscy się pluskają w jeziorze i wygrzewają w słońcu a w Niemczech co weekend szare niebo. A tak przyjemnie byłoby odpocząć w ten czas od pracy w słoneczku, na rowerze lub jakkolwiek ale na świeżym powietrzu bez obawy, że zacznie padać deszcz ;)

      Usuń
  3. Wygląda apetycznie!

    Zapraszam na swojego bloga! ;-)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna wszystkim anonimowo komentującym za podanie imienia, albo chociaż pseudonimu. Dziękuję.

Durszlak.pl
zBLOGowani.pl
Mikser Kulinarny - blogi kulinarne i wyszukiwarka przepisów
Top Blogi
Odszukaj.com - przepisy kulinarne
TOP