Do tej pory myślałam i miałam nadzieję, że moim jedynym uzależnieniem jest Internet. Wiecie, chęć ciągłego podłączenia do sieci, nawet jakbym miała z niej nie korzystać to ważna jest dla mnie świadomość, że w każdym momencie mogę to zrobić. Bo kiedy nie ma Internetu zdaje mi się, że wszyscy się do mnie dobijają, nawet znajomi sprzed lat, co jest oczywiście bzurą i absurdem. Tak przy okazji, o moim uzależnieniu skonfrontowanym z brakiem Internetu przeczytacie tutaj - KLIK Dziś jednak pogodziłam się z kolejnym uzależnieniem - słodycze. Jak opanuję chęci na te sklepowe to zaczynam piec jak szalona. Ciasto za ciastem, ciasteczka, deserki, serniki i słodkie omlety na śniadanie. Na całe szczęście mój próg słodkości jest nadwyraz niski, więc moje dzieła nie mają w sobie za dużo cukru, a często też staram się go zamieniać na mniej kaloryczne słodzidła. Nie zmienia to jednak faktu, że najbardziej lubię na słodko. Jak to dobrze, że w temacie mojej niekończącej się diety zrozumiałam, że można jeść wszystko, byle by się zapotrzebowanie kaloryczne zgadzało. I jak to fantastycznie, że chociaż od tych cudów nie tyję.
Bezglutenowe ucierane ciasto ze śliwkami
Składniki (forma 24 x 21 cm):
Bezglutenowe ucierane ciasto ze śliwkami
Składniki (forma 24 x 21 cm):
- 3 jajka
- 50 g cukru
- 100 g mąki ryżowej
- 50 g mąki owsianej
- 4-5 łyżek rozpuszczonego oleju kokosowego
- 1 łyżeczka sody oczyszczonej
- kilka śliwek
Przygotowanie:
- Piekarnik rozgrzać do 180*
- Żółtka utrzeć z cukrem, miksując około 5 minut.
- Dodać przesiane mąki z sodą oczyszczoną i olej. Wymieszać do połączenia się składników.
- Białka ubić na sztywno z odrobiną soli. Dodać do masy i delikatnie wmieszać lub wmiksować na najniższych obrotach.
- Ciasto przelać do formy wyłożonej papierem do pieczenia, na górze ułożyć połówki śliwek. Piec około 30 minut, do suchego patyczka
Wartość odżywcza dla 1 porcji 81 g (całość ma 9 porcji)
Wygląda bardzo apetycznie! :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga! :-)
Już wiem co dzisiaj upiekę ��
OdpowiedzUsuń