Zanim odkryliśmy, że ta wysypka, która męczy mojego męża to nie uczulenie na jajka, laktozę, kokos czy co tam jeszcze podejrzewaliśmy, a reakcja na gluten - często jadaliśmy do obiadu wszelkie kluseczki typu gnocchi czy kopytka. A że w tym wypadku byłam leniwa to był to jeden z nielicznych gotowców jakie kupowaliśmy. Teraz już nawet nie zaglądam na tą sklepową półkę. Nie chcę kupować czegoś tylko dla siebie, bo później będzie leżeć w lodówce to raz, a dwa nie będziemy gotować dwóch obiadów. Wystarczy mi, że czasami gotuję do obiadu dwa rodzaje makaronu, bezglutenowy dla niego i glutenowy dla mnie (schodzę z zapasów). Ale to, że teraz w naszym domu niemal nie ma glutenu nie sprawiło (na całe szczęście), że nie ma też kluseczek.
Gnocchi z batatów, bezglutenowe
Składniki (2 małe porcje):
Gnocchi z batatów, bezglutenowe
Składniki (2 małe porcje):
- 300 g batatów
- 60 g mąki kukurydzianej
- 1 jajko
- 1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej
- sól
Przygotowanie:
- Batata obrać i ugotować w osolonej wodzie do miękkości. Odcedzić, przecisnąć przez praskę lub dobrze ugnieść tłuczkiem do ziemniaków, zostawić do wystudzenia
- Do batatów dodać jajko i oba rodzaje mąk i wyrobić ciasto. Odrywać po kawałku i dłonią rozwałkowywać ciasto na podsypanym mąką blacie lub stolnicy, spłaszczyć lekko tłuczkiem do mięsa i odkrawać kawałki.
- Gnocchi wrzucać do gotującej się, osolonej wody, poczekać aż kluseczki wypłyną i wyjąć z wody.
Wartość odżywcza dla 1 porcji 221 g
Kalorie: 314
B: 7,15
T: 4,08
W: 61,25
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będę wdzięczna wszystkim anonimowo komentującym za podanie imienia, albo chociaż pseudonimu. Dziękuję.