Tak bardzo nie lubię tego, że mieszkam w Niemczech kiedy w Polsce trwa majówka w najlepsze. Te długie weekendy są boskie, a jeszcze jak tylko jest możliwość jego przedłużenia to szykują się prawdziwe mini wakacje. Ja swoją majówkę połączoną z wakacjami zaczynam od piątku, więc w tym roku aż tak bardzo Wam tej polskiej majówki nie zazdroszczę. Generalnie zazdrość zawsze jest mniejsza kiedy i przed nami roztacza się wizja czegoś dobrego i miłego. Z okazji nadchodzącej majówki, a więc czasu w samochodach (żeby w te cudowne miejsca odpoczynku dojechać), na piknikach czy w ogóle czasu poza domem, mam dla Was pomysł na wytrawne muffinki, które sama będę piekła jeszcze raz na naszą 13-godzinną podróż samochodem. Te babeczki nie mają glutenu, ale jak ktoś nie musi unikać to tutaj KLIK jest wersją z mąką orkiszową i jajkiem. Prócz glutenu muffinki nie mają też jajek, ale to dlatego, że zapomniałam dodać 😅
Wytrawne muffinki bez glutenu i jajek
Składniki (10 sztuk):
Wytrawne muffinki bez glutenu i jajek
Składniki (10 sztuk):
- 130 g mąki ryżowej
- 35 g mąki owsianej
- 1 mała cebula
- 125 g bekonu lub boczku
- garść świeżego lub mrożonego szpinaku
- 125 ml mleka zwierzęcego lub roślinnego
- 125 g jogurtu naturalnego
- 60 ml oleju
- sól, pieprz, ulubione przyprawy
- płaska łyżeczka sody oczyszczonej
- parmezan do posypania, 40 g
Przygotowanie:
- Cebulę pokroić w kosteczkę, podsmażyć, dodać pokrojony (również w kosteczkę) boczek. Kiedy boczek się zarumieni, dodać szpinak. Trzymać na ogniu aż ze szpinaku odparuje woda, od czasu do czasu mieszając.
- W miseczce wymieszać mąki z sodą i przyprawami.
- W osobnej misce wymieszać mleko, jogurt i olej. Dodać suche składniki i wymieszać do połączenia się. Do masy dodać cebulę z boczkiem i szpinakiem i ponownie wymieszać. Masa będzie gęsta. Przełożyć do formy na muffinki wyścielonej papilotkami, najlepiej silikonowymi i posypać parmezanem
- Piec w 180* około 30 minut, do suchego patyczka.
Wartość odżywcza dla 1 sztuki 64g, (całość to 10 sztuk)
Kalorie: 162
B: 6,5
T: 8,69
W: 14,68
Teraz bardzo dużo osób ogląda takie blogi jak te.Moim zdaniem to jest bardzo normalna sprawa na 100 procent.
OdpowiedzUsuń