Chwilkę przed skończeniem przez nasze dziecko szóstego miesiąca zaczęliśmy rozszerzać mu dietę. Wybraliśmy metodę blw, bo widzieliśmy, że od pewnego czasu naśladował nas kiedy jedliśmy. Prawda jest taka, że do tej pory nie mieliśmy sytuacji super stresowej czy takiej, w której musielibyśmy interweniować, chociaż oczywiście czasami ugryzie taki kawałek, że serce zaczyna mi bić mocniej, ale wszystko, z czym nie umie sobie poradzić cofa językiem i wypluwa. Ale ja nie o tym chciałam, tylko o tym, że dzięki temu co on je i jak, my również lepiej jemy. Tzn warzyw w naszej diecie nigdy nie brakowalo, ale teraz używamy zdecydowanie mniej soli (nieposolone gotowane ziemniaki to żaden problem) a ja soli jednak troszkę nadużywałam...
Żeby sprawdzić uczulenie na orzeszki u Nikodema zrobiliśmy sami masło orzechowe! W Polsce pewnie bym zamówiła takie bez soli np z krukam, ale tutaj muszę radzić sobie sama. Co więcej okazało się, że masło udało się zrobić zwykłym blenderem ręcznym i to takim dosyć już wysłużonym i zajęło to dosłownie kilka minut. Kupiłam już kolejna paczkę niesolonych orzeszków i w weekend znów będziemy robić jakąś orzechową pastę
Kokosowe masło orzechowe dla dzieci BLW
Składniki:
- 150g niesolonych orzeszków ziemnych
- 2 łyżki wiórków kokosowych
- 3 łyżki oleju rzepakowego
- Wszystkie składniki umieścić w wysokiej plastikowej misce (zdecydowanie lepiej się w takiej blenduje) i dokładnie zblendować.
- Jeżeli masło nie jest dla małych dzieci można przed blendowaniem dodać pół łyżeczki soli
W: 18,29
A jakim blenderem blendujesz? Zwykłym ręcznym? Jeśli tak, to jaki model polecasz? :)
OdpowiedzUsuń