Staję się dzisiaj mamą na pełen etat i coś czuję, że tym samym przestanę szybko chojrakować. Mój mąż wraca do pracy i to tak z zaskoczenia, z dnia na dzień. Nie miałam nawet możliwości się na to przygotować, odpocząć jeszcze. Od dziecka, od uwagi na najwyższych obrotach i oczu w dupie. Skończyła się opcja odsypiania trudnej nocy, a noce trudne są bo wisi nad nami skok rozwojowy. 5 razy w ciągu nocy jest cyc, a pomiędzy tym też są krótkie, bo krótkie ale jednak pobudki. Trzeba wstać, wziąć na ręce, ukołysać, odłożyć, a na koniec siebie też dobrze do snu ułożyć. I do dyspozycji jest tylko jeden bok, bo jak dziecko poczuje, że jestem do niego odwrócona plecami, to zaraz jest pobudka.
Do tego właśnie zaczęliśmy rozkręcać profil na Instagramie i teraz się poważnie zastanawiam jak ja to sama ogarnę i czy to w ogóle jest możliwe. Bo niemowlak i to taki, który właśnie zaczął raczkowac i uczyć się łapania równowagi podczas siadania to praca niemal 24/dobę. A gotowanie, nakręcenie, robienie zdjęć, obróbka i pisanie to druga praca. Doba może okazać się być zbyt krótka, a z drugiej strony może niepotrzebnie panikująę i narzekam. Zobaczymy co przyniesie czas tymczasem na poprawę humoru najlepsza, domowa wersja qurrito.
Domowa wersja qurrito
Składniki (na 2 porcje):
- 2 placki tortilli 26 cm
- 100g fileta z indyka
- 1 spora garść tartego żółtego sera
- pół cebuli
- pół czerwonej papryki
- 1/4 awokado
- mała garść roszponki
- 2 łyżki jogurtu naturalnego
- 2 ząbki czosnku
- sól, pieprz
- 1 łyżka oleju
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka ostrego sosu
- sól, pieprz
- W miseczce wymieszać składniki na marynatę, wrzucić pokrojone w małą kostkę mięso indyka, wymieszać, odstawić na 5 minut, po tym czasie usmażyć
- Sos czosnkowy: W miseczce wymieszać ze sobą jogurt naturalny, przeciśnięty przez praskę czosnek, sól i pieprz.
- Na patelni ułożyć placek tortilli, posmarować sosem czosnkowym, posypać trochę serem. Ułożyć usmażone kawałki indyka, posiekaną cebulę, paprykę, plastry awokado i na sama górę znów trochę żółtego sera. Całość przykryć drugim plackiem.
- Smażyć na suchej patelni o średnicy 26 cm lub większej. Kiedy spód się zarumieni, placek przewrócić na drugą stronę i potrzymać jeszcze chwilę na ogniu.
- Zdjąć z patelni i pokroić na trójkąty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będę wdzięczna wszystkim anonimowo komentującym za podanie imienia, albo chociaż pseudonimu. Dziękuję.