Wróciłam do swojego systemu planowania dnia i odzyskałam równowagę. Oczywiście nadal czyhają na mnie wszelkie złe moce, które mniej lub bardziej skutecznie opóźniają wykonanie mojego dziennego planu, ale mam za sobą trzy dobrze spożytkowane dni a czwarty ma dobrą perspektywę. Zrobienie listy to najmniejszy problem, trzeba się pilnować żeby w wyszukiwarkę nie zacząć wpisywać youtuba. To nawet nie chodzi o filmiki pożerające czas, ale o muzykę również. Niestety żeby się porządnie skupić i zrobić chociażby wpis na bloga potrzebuję ciszy absolutnej. Do tego ćwiczę silną wolę i kładę telefon tak, żeby był blisko, ale żeby nie był w zasięgu wzroku. Inaczej co dwie minuty odświeżam Instagram i dziwię się, że tam się niemal nic nie zmieniło, podobnie zresztą robię z fanpagem na facebooku. A do tego jeszcze dochodzą prywatne sprawy.
Większość rzeczy z listy to do na dany dzień ma związek przyczynowo-skutkowy tzn, najpierw jest wyjście z psem, później czas na śniadanie, po śniadaniu należy odpocząć i wtedy można sprawdzić maile czy posłuchać muzyki. Po odpoczynku są ćwiczenia, po ćwiczeniach prysznic i tak dalej. Stąd też wiele czynności wykonuję codziennie w tych samych godzinach, albo przynajmniej w tym samym przedziale czasowym. To prawie jakbym pracowała zawodowo, nie ?
A w pracy zawodowej zawsze jest czas na kawkę, (najczęśniej w liczbie mnogiej) a jak kawka to i ciasteczka. Domowe najlepsze, 100% bo nawet dżem własnej roboty - tutaj przepis. Ciastka dla diabetyków, cukrzyków, insulinoodpornych, zgodne z dietą glikemiczną.
Ciasteczka żytnie z dżemem
Składniki (12 sztuk):
Większość rzeczy z listy to do na dany dzień ma związek przyczynowo-skutkowy tzn, najpierw jest wyjście z psem, później czas na śniadanie, po śniadaniu należy odpocząć i wtedy można sprawdzić maile czy posłuchać muzyki. Po odpoczynku są ćwiczenia, po ćwiczeniach prysznic i tak dalej. Stąd też wiele czynności wykonuję codziennie w tych samych godzinach, albo przynajmniej w tym samym przedziale czasowym. To prawie jakbym pracowała zawodowo, nie ?
A w pracy zawodowej zawsze jest czas na kawkę, (najczęśniej w liczbie mnogiej) a jak kawka to i ciasteczka. Domowe najlepsze, 100% bo nawet dżem własnej roboty - tutaj przepis. Ciastka dla diabetyków, cukrzyków, insulinoodpornych, zgodne z dietą glikemiczną.
Ciasteczka żytnie z dżemem
Składniki (12 sztuk):
- 100 g mąki żytniej
- 40 g oleju kokosowego
- 1 jajko
- 2 łyżki syropu z agawy lub miodu
Przygotowanie:
- Piekarnik rozgrzać do 180*
- Wszystkie składniki umieścić w misie i zagniatać ciasto rękoma, dopóki wszystkie składniki się nie połączą (zwrócić uwagę, żeby olej kokosowy się cały rozpuścił pod wpływem ciepła
- Z ciasta odrywać mniejsze kawałki, formować kulki jak na kluski śląskie. W każdej kulce zrobić kciukiem dziurkę. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia
- Do dziurek nałożyć dżem.
- Ciastka piec około 20 minut, do lekkiego zrumienienia.
Świetny pomysł! :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zdrowe słodkości, chętnie wypróbuję Twój przepis :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię to, że poza przepisami dodajesz zawsze coś od siebie:) Przyjemnie się czyta i myślę że mamy podobne poczucie humoru:) nie lubię żytniej mąki- zawsze wyczuwam goryczkę niezależnie od ilości dosładzaczy- ale robię podobne owsiane ciasteczka- a czy t ten pyszny dżem śliwkowy? pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń