Kukurydziana tarta jabłkowa

Tarta umilała mi poprzednią niedzielę. Już od soboty miałam ochotę na coś słodkiego. Tylko zastanawiałam się z tofu - kusiły serniki - ale gdzieś mi się zapodziały foremki na muffinki, a inne formy na ciasto, które posiadam są za duże do mojego mini piekarniczka. Na szczęście ceramiczna foremka na zapiekanki jest jakby do tego piekarniczna zaprojektowana, więc tart mogę piec ile chcę :)
Na spodzie z mąki kukurydzianej, a więc bardzo krucha. Bardzo prosta, kilku-składnikowa, porcja dla dwóch osób, więc jak zapowiedziała się koleżanka na kawę to tarta będzie idealnym rozwiązaniem. 

Spring rolls z makaronem ryżowym:

Spring rollsy po raz trzeci na blogu. Dowodzi to temu, że można wymyślać różne ich wariacje. Tym razem wśród składników znajduje się cieniutki makaron ryżowy. Na zdjęciu i z daleka wyglądają jak nigiri, ale to nie łosoś, to marchewka w cienkich plasterkach. Ostatnim razem wyszły mi trochę bardziej kształtne, ale w tym przypadku liczy się zawartość a nie zdolności manualne (których nie mam za grosz). Może Wam pójdzie lepiej ich zawijanie.

Owsianka jabłkowa

Do tej pory uważałam, że najlepszą owsianką jest owsianka bananowa. Do momentu kiedy nie zrobiłam tej owsianki jabłkowej! - słodziutka, orzeźwiająca, dzięki jabłku owsianka nie jest taką papką, której nienawidzę. Do mleka dodaję odrobinę kawy, w ten sposób zastępując sobie filiżankę porannej kawy - chociaż oczywiście w owsiance smak kawy jest w ogóle nie wykrywalny :) Dodatków do tej owsianki jest cała masa - począwszy od orzechów, poprzez żurawinę, suszone owoce, a na maśle orzechowym kończąc. Ja jednak najbardziej lubię tak jak w tym przepisie - z żurawiną. 
Zachęcam do zrobienia, a może i stanie się waszą ulubioną wersją śniadaniowej owsianki

Placek śniadaniowy z płatków jaglanych

Jak pisałam na fanpage są takie zdjęcia na moim dysku, które nie zostały opublikowane, bo nie zapisałam proporcji albo składników. Nigdy do nich nie wróciłam, prócz tego przypadku. Placek z płatków jaglanych to taka ciekawa rzecz, że musiała ujrzeć światło dzienne. Nie byłam przekonana czy dodawałam jajko czy nie, więc musiałam zrobić raz jeszcze na dzisiejsze śniadanie. Okazało się, że jednak jajka nie było :) Płatki związał sok z pomarańczy i miód, który można zastąpić cukrem a placek będzie jeszcze bardziej kruchy. Placek jest tak delikatny, że próby przewrócenia go szpatułką na drugą stronę podczas smażenia spowodują jego rozpadnięcie się, dlatego najlepiej skorzystać z metody patelnia-talerz. 

Placek z płatków jaglanych

Składniki (na 1 sztukę):

• 50 g płatków jaglanych
• 10 g wiórków kokosowych
• sok z połowy pomarańczy ok 5 łyżek
• 1 łyżka miodu lub cukru
• pół łyżeczki masła

Przygotowanie:

1. Płatki wymieszać z wiórkami. 
2. Wlać sok z pomarańczy i miód - całość wymieszać.
3. Na małej patelni o średnicy 20 cm roztopić masło. Wsypać płatki i wyrównać dociskając dokładnie szpatułką do dna. Smażyć na małym ogniu - łatwo przypalić. 
4. Kiedy boki placka się przyrumienią przewrócić na drugą stronę - patelnię zdjąć z ognia przykryć talerzem i przewrócić do góry dnem wtedy placek znajdzie się na talerzu. Następnie zsunąć placek z talerza z powrotem na patelnię i trzymać na ogniu ok 1-2 minut. 
5. Podawać z owocami.

inspiracje ślubne

W tym roku sierpień u mnie będzie miał kolor biały - albo śmietankowy bo podobno czysta biel sukni ślubnej do mnie nie pasuje. O ile w momencie rezerwacji sali weselnej do ślubu zostawał kawał czasu, o tyle teraz to w zasadzie kawałeczek. O wszystkim trzeba zacząć myśleć z większą intensywnością i chyba zaczynam się stresować tym, o ilu rzeczach trzeba pamiętać i ile dopilnować. Niestety myśli o ślubie i weselu muszę jeszcze godzić z pracą, więc nie mam tego komfortu całkowitego przestawienia się na tryb ślubny. Dlatego decyzje w dużej mierze są spontaniczne - nie wybieram spośród wielu kosmetyczek, fryzjerów, nie szukam opinii - wybieram i jest (albo będzie - bo ciągle zapominam zadzwonić i zarezerwować termin). Najwięcej czasu spędzam na oglądaniu zdjęć, filmów, poszukiwaniu na nich inspiracji. Kilka takich inspiracji poniżej. Żadne zdjęcie oczywiście nie jest mojego autorstwa, a znalezione w sieci. Jednak tak dawno, że niestety nie pamiętam adresów stron, dlatego proszę wybaczyć, ale nie podam tym razem źródła stron - chyba, że autor je podpisał.