Nie zdążyłam przed 24 grudnia dodać przepisu na świąteczne pierniczki, dlatego robię to dziś. Trochę po fakcie bo zapewne nikt nie będzie piekł w święta kolejnej porcji pierników. Chyba, że te, które były na święta rozeszły się nie wiadomo kiedy i gdzie a goście zapowiedzieli się z wizytą. Albo - podobnie jak u nas - pies zostawiony sam w domu na wiele godzin wskoczył na stołeczek a wtedy jego pysk znalazł się na wprost ciasteczek, za duża pokusa żeby przejść obojętnie, na dodatek nikt nie patrzy. Połowa porcji świątecznych wypieków skończyła swój "żywot" w jego brzuszku. Jeżeli jednak wypieków macie po dziurki w nosie to może przepis przyda się na kolejne święta.
*pierniczki w przepisie, z którego korzystałam są ciemniejsze ponieważ zrobione są na melasie a moje na miodzie. Brązowy cukier zastąpiłam białym i tak moje pierniczki nieco się rozjaśniły. Pierniczki nie rosną. Ciasto po wyrobieniu jest klejące, jednak po podsypaniu mąką idealnie się rozwałkowuje.
żródło przepisu: beawkuchni.com
Świąteczne pierniczki
Składniki:
Przygotowanie:
*pierniczki w przepisie, z którego korzystałam są ciemniejsze ponieważ zrobione są na melasie a moje na miodzie. Brązowy cukier zastąpiłam białym i tak moje pierniczki nieco się rozjaśniły. Pierniczki nie rosną. Ciasto po wyrobieniu jest klejące, jednak po podsypaniu mąką idealnie się rozwałkowuje.
żródło przepisu: beawkuchni.com
Świąteczne pierniczki
Składniki:
- 1 szklanka melasy lub miodu
- 1 szklanka cukru białego lub brązowego
- 4 łyżeczki imbiru w proszku
- 4 łyżeczki cynamonu
- pół łyżeczki sody
- kostka masła
- 6 szklanek mąki pszennej
Przygotowanie:
- W rondelku podgrzać melasę/miód, cukier, imbir i cynamon cały czas mieszając. Kiedy cukier się rozpuści dodać sodę i ponownie wymieszać. Całość powinna się dość mocno zapienić, wtedy zdjąć z ognia.
- Dodać masło pokrojone w mniejsze kawałki i mieszać do całkowitego rozpuszczenia się. Masę odstawić do przestygnięcia
- Do masy dodawać po 1 jajku i mieszać, następnie powoli dodawać przesianą mąkę cały czas mieszając.
- Piekarnik rozgrzać do 180*, ciasto podzielić na mniejsze części i podsypując mąką rozwałkować cienko. Wykrawać dowolne kształty, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i piec ok 15-20 minut do przyrumienienia.
- Po ostudzeniu (najlepiej na drugi dzień) dekorować lukrem (wymieszane 1 białko jaja z 1 szklanką cukru pudru), lub czekoladą (rozpuszczona tabliczka czekolady deserowej/mlecznej z odrobinką mleka)
Wygląda apetycznie! ;)
OdpowiedzUsuńApetyczne te pierniczki:)
OdpowiedzUsuńPięknie ozdobione. :)
OdpowiedzUsuń