Ten tydzień ciągnął się w nieskończoność i zakończył totalnym spadkiem energii. Ogromnym odokresowym bólem brzucha i głowy. Z wiekiem coraz gorzej znoszę ten pierwszy dzień, dla pracujących kobiet powinien być dniem wolnym od pracy. Serio, pod koniec dnia już miałam łzy w oczach a nogi odmawiały mi posłuszeństwa. Na koniec doszedł ból głowy, który chciałam złagodzić rodzynkami w czekoladzie ale nawet one nie dały rady, więc teraz trochę żałuję, że posluchałam serca i uległam tej szaleńczej ochocie. Zapisuję to jako cheat meal, już drugi w tym tygodniu; pierwszym było całe opakowanie choco fresh od Kindera. Co ten okres z nami robi. Dobra, nie ma co rozpamietywać - było, minęło, następna taka akcja za miesiąc. A tymczasem, mam dla Was super orzeźwiającego, limonkowego mazurka.
Bezglutenowy mazurek limonkowy
Składniki (forma 34 x 21 cm):
Spód:
Bezglutenowy mazurek limonkowy
Składniki (forma 34 x 21 cm):
Spód:
- 50 g zmielonych migdałów
- 50 g mąki kukurydzianej
- 20 g skrobii ziemniaczanej
- 50 g masła
- 1 spora łyżka jogurtu naturalnego
Masa:
- 30 g białej czekolady
- 250 g serka ricotta
- 2 łyżki miodu - jeśli lubicie słodkie wypieki dajcie więcej
- sok z limonki + otarta skórka
Przygotowanie:
- Ze składników na spód zagnieść ciasto. Uformować kulkę, wstawić na pół godziny do lodówki.
- Ciastem wylepić dno i trochę wysokości boków formy (formę wcześniej wyścielić papierem do pieczenia, żeby był elastyczny zmoczyć go dobrze pod bieżącą wodą). Podpiec około 20 minut w 180* aż spód lekko się zarumieni. Wyjąć z pieca i całkowicie wystudzić.
- Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej i przestudzić. Dodać do niej trochę ricotty i dokładnie wymieszać żeby nie zrobiły się grudki.
- Dodać resztę składników i zmiksować. Masę przelać na upieczony i wystudzony spoď, wyrównać. Schować do lodówki.
Wartość odżywcza dla 1 porcji 59 g (całość to 9 porcji)
Kalorie: 176
B: 4,24
T: 11,63
W: 14,48
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będę wdzięczna wszystkim anonimowo komentującym za podanie imienia, albo chociaż pseudonimu. Dziękuję.