Nic tak nie cieszy jak udany wypiek. Piekę więc dla własnej satysfakcji, dla tego, żeby rezygnując z kupowania słodyczy nie rezygnować całkowicie ze słodkiego smaku, który uwielbiam i 89% mojego jadłospisu spokojnie mogłoby być w słodkiej formie. Po trzecie piekę dla męża, żeby miał co do pracy zabrać na drugie śniadanie i żeby nie kusiły go glutenowe zakazane rzeczy. A gdybym miała dzieci piekłabym też dla nich, bo nawet słodkie wypieki mogą być źródłem warzyw. A tak na marginesie to właśnie warzywne wypieki smakują mi najbardziej. Używałam już cukinii kakaowy chlebek cukiniowy marchewki w wielu odsłonach PRZEPIS, dynii dyniowo-kakowe muffinki, szpinaku jogurtowe babeczki szpinakowe, szpinakowa rolada na słodko. Były też buraki, fasola, ciecierzyca i bataty (chciałabym Wam wszystko podlinkować ale za dużo tego, wystarczy wpisać w wyszukiwarkę frazę np "ciasto z buraka lekkibrzusio" i powinno Wam wyszukać moje propozycje). Dzisiaj będzie batatowa uczta - kakaowe, mięciutkie i mokre babeczki
Kakaowe babeczki z batata
Składniki (około 12 sztuk)
Kakaowe babeczki z batata
Składniki (około 12 sztuk)
- 270 g batata (waga po obraniu, przed 320g)
- 100 g mąki ryżowej
- 50 g mąki owsianej
- 2 pełne łyżeczki ciemnego kakao
- 1 płaska łyżeczka sody
- 2 jajka
- 60 g masła
- 125 ml mleka
- 60 g erytrolu/stewii/ ksylitolu lub więcej według uznania
Przygotowanie:
- Batata pokroić w dużą kostkę i ugotować do miękkości. Odcedzić. Zblendować z mlekiem na gładką masę. Dodać jajka i roztopione, przestudzone masło, ponownie zblendować.
- W misce wymieszać ze sobą suche składniki. Dodać do mokrych i wymieszać łyżką, żeby się połączyły.
- Ciasto przekładać do papilotek na 2/3 wysokości.
- Piec w 180* około 25-30 minut
Wartość odżywcza dla 1 porcji (przy użyciu erytrolu, który ma 0 kcal, 61 g (całość ma 12 sztuk)
Kalorie: 125
B: 3,15
T: 5,93
W: 14,76
Witam! Zrobiłam dziś te babeczki. I o ile konsystencja jest super, to smak... nijaki :-( Zwykle nie brakuje mi cukru w wypiekach, wręcz przeciwnie - zmniejszam jego ilość... Tu dałam nawet 10 gram więcej, bo mi się sypło 😄 ale mało słodyczy czuć. (dawałam ksylitol). Musiałam po wierzchu posypać pudrem... Następnym razem dodam te jakieś orzechy, albo żurawinę dla urozmaicenia :-) W każdym razie podobało mi się to, że nie wyszły zakalcowate, ani kruszące się ☺️ Dzięki!
OdpowiedzUsuńJa bardzo mało słodzę i mąż również, więc dla nas to wydaje się słodkie 😉 W takim razie będę musiała jakoś bardziej to zaznaczać i sugerować dodanie więcej słodyczy 😊
Usuń