30.4.14

Sernik ryżowy

Teoretycznie rzecz biorąc powinnam tutaj zamieszczać same lekkie potrawy, lepsze wersje ciężkich deserów i obiadów. Jednak przymykamy na to oczy jeśli chodzi o specjalne okazje. Ten sernik był na specjalną okazję, bo gościł na naszym stole w minione święta. 
Przepis nie jest mój, ale patrząc na oryginał można dojść do ciekawych wniosków - jak każdemu może wyjść coś innego z tych samych składników :) 

źródło: mymankitchen


Sernik ryżowy

Składniki (tortownica 26 cm)

na spód:
  • 200 g herbatników
  • 100 g masła
Masa serowa:
  • 600 g sera z wiaderka
  • 200 g suchego ryżu
  • 500 ml mleka
  • 3/4 szklanki gęstego jogurtu naturalnego
  • 5 jajek
  • 3/4 szklanki cukru
  • sok i skórka z cytryny
  • 1 łyżka mąki ziemniaczanej
Puree truskawkowe:
  • 250 g truskawek
  • 1 łyżka wody
  • opcjonalnie 1 łyżka cukru

Przygotowanie:
  1. W rondelku rozpuścić masło. Do masła dodać drobno pokruszone, a najlepiej zmielone herbatniki i wymieszać. Na dno tortownicy wyłożyć papier do pieczenia - na papier wysypać herbatniki z masłem. Wygładzić i wstawić do lodówki do schłodzenia.
  2. Ryż gotować w mleku z dodatkiem 1/2 łyżeczki soli i 3-4 łyżek cukru. Trzymać na małym ogniu. Ugotowany ryż zblendować z jogurtem na gładką masę (lub wymieszać mikserem, wtedy kawałki ryżu będą widoczne w serniku jak u mnie). Dodać pozostałe składniki i dokładnie wymieszać. 
  3. Masę przelać do tortownicy, wygładzić i piec 1,5 h w temperaturze 165 stopni, następnie wystudzić.
  4. Składniki na puree owocowe umieścić w rondelku i podgrzewać, aż zmiękną i się rozpadną. Można im pomóc widelcem lub blenderem. 
  5. Sernik podawać polany ciepłym musem owocowym. 

28.4.14

Marynata do kurczaka

Mam dużo zdjęć, których nie wykorzystałam na blogu i już nie wykorzystam, bo nie zapisałam sobie przepisu, później zapomniałam, a na podstawie zdjęć nie jestem w stanie sobie przypomnieć proporcji, albo w ogóle składników. W związku z tym od niedawna zapisuję sobie przepisy na karteczkach, ale niemal i to na nic by się zdało. Szukałam wczoraj wieczorem w popłochu małego skrawka papieru, na którym zapisałam składniki wspaniałej marynaty. Dzięki pomocy tego, który mi ją gdzieś schował bez mojej wiedzy - udało się. Przedstawiam marynatę do kurczaka! 
Podane proporcje użyliśmy do 4 skrzydełek.



Marynata do kurczaka

Składniki:
  • 50 ml oleju rzepakowego
  • 1 łyżka miodu
  • 1 łyżka sezamu
  • 1 łyżeczka suszonego tymianku
  • 1 łyżeczka imbiru w proszku

Przygotowanie:

  1. Wszystkie składniki ze sobą dokładnie połączyć. 
  2. Do marynaty wsadzić mięso min na 20 minut, a najlepiej na całą noc i do lodówki.  


26.4.14

Wilgotna babka z ajerkoniakiem

Czas babek się skończył, ale nie mogę nie pokazać Wam tej wspaniałości. Jedyne ciasto, które skończyło się razem ze świętami, bo każdy sięgał po kawałeczek i ciągle było mało. Wspaniale wilgotne i ciężkie z domieszką ajerkoniaku. Mogłabym jeść codziennie. Chociaż babka nie ma w sobie nic z lekkości :)
Przepis mam od mamy, a mama ma z jakiegoś czasopisma. Niestety nie wiem jakiego.


Wilgotna babka z ajerkoniakiem

Składniki:
  • 5 jajek
  • 200 g cukru
  • 1 opakowanie cukru wanilinowego
  • 250 ml oleju
  • 250 ml ajerkoniaku
  • 300 g mąki
  • 1 opakowanie proszku do pieczenia
  • 2 łyżki kakao
  • 1 łyżeczka kawy mielonej

Przygotowanie:
  1. Białka oddzielić od żółtek. Żółtka ubić z cukrem i cukrem wanilinowym. Dodać olej i ajerkoniak - wymieszać.
  2. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia. Dodać do masy z żółtek. Białka ubić na sztywno, dodać do masy i delikatnie wmieszać. 
  3. 1/3 masy oddzielić i wymieszać z kakao i kawą.
  4. Formę na babkę wysmarować tłuszczem, obsypać mąką. Na dno wlać 1/2 objętości jasnego ciasta, wlać ciemne ciasto, a na to resztę jasnego. Poruszać formą, aby kolory się lekko zmieszały. 
  5. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez 45 minut.

24.4.14

Pasta z awokado i jajka

Jestem wielką fanką awokado i aż dziw bierze, że tak go tutaj mało. Zresztą podobnie sprawa ma się z truskawkami, które najlepiej smakują po prostu solo. 
Tym razem jednak postanowiłam połączyć awokado z jajkiem i rukolą. Wszystkie te trzy składniki to pozostałości po świętach - tak nadal walczę z tym co zwiozłam od rodziców. 


Pasta z awokado i jajka

Składniki:
  • pół awokado
  • 1 jajko ugotowane na twardo
  • kilka liści rukoli
  • 2 łyżki jogurtu naturalnego
  • sól, pieprz

Przygotowanie:
  1. Awokado obrać ze skóry, pokroić na mniejsze kawałki i zmiażdżyć widelcem. 
  2. Jajko zetrzeć na małych okach tarki. Dodać rukolę, jogurt naturalny, przyprawić solą i pieprzem. Wszystko razem wymieszać. 


22.4.14

Zielony koktajl oczyszczający

W święta nie potrafię sobie odmówić, a że byłam u rodziców już od piątku to co rusz coś lądowało w moim brzuszku. Przewidując zakończenie tej "imprezy" na zakupach zaopatrzyłam nas w natkę pietruszki i jabłka. W zasadzie nic więcej nie potrzebujemy do przyrządzenia tego zielonego, cudownego koktajlu. 
Natka wpływa na trawienie i przemianę materii, a pektyny zawarte w skórce jabłka oczyszczają organizm z toksyn. Pektyny „wymiatają” z organizmu resztki pokarmów, regulują florę bakteryjną jelit i neutralizują substancje toksyczne [źródło: poradnikzdrowie.pl]. Poza tym i jabłka i natka mają mnóstwo witamin i minerałów, więc w koktajlu mamy prawdziwą dawkę zdrowia. 



Zielony koktajl oczyszczający

Składniki (na 1-2 porcje):
  • 1 jabłko
  • 3/4 natki pietruszki (z wielkości jak np w Lidlu)
  • 200 ml wody mineralnej niegazowanej
Przygotowanie:
  1. Jabłko przekroić na połówki, wydrążyć środek.  Pokroić na mniejsze kawałki.
  2. Od natki odkroić dolne części bez liści.
  3. Natkę i kawałki jabłka mieścić w mikserze, dolać wody i miksować do połączenia się składników.







16.4.14

Jaglanka z prażonym jabłkiem

Jako, że oszalałam na punkcie wszystkiego co prażone z cynamonem prezentuję śniadaniową jaglankę z prażonym jabłkiem właśnie. Nie wiem kiedy mi to przejdzie, ale to baaardzo smaczne i przyjemne uzależnienie :)



Jaglanka z prażonym jabłkiem

Składniki (na 1 porcję):
  • 3 łyżki kaszy jaglanej
  • 200 ml mleka
  • 1 jabłko
  • 1 łyżka masła
  • 0,5-1 łyżeczka cynamonu
  • opcjonalnie miód lub cukier

Przygotowanie:
  1. Jabłko obrać, przekroić na pół, wyciąć środek, a następnie pokroić w niedużą kostkę. 
  2. W rondelku roztopić masło z cynamonem. Wsypać jabłka i wymieszać. 
  3. Prażyć do miękkości (dla lepszego efektu można dodać 1 łyżeczkę cukru lub miodu), w razie potrzeby dodać odrobinę wody.
  4. Do rondelka wlać mleko i podgrzewać,
  5. Kaszę dokładnie wypłukać, najlepiej parę razy i dosypać do mleka (jeżeli nie dodaliście cukru/miodu do jabłka możecie dodać do kaszy). Gotować na małym ogniu, aż kasza spęcznieje i wsiąknie trochę mleka. 
  6. Przelać do miseczki, dodać prażone jabłka. 

14.4.14

Ryż z warzywami i klopsikami

Ryż ma to do siebie, że tworzy niesamowite kompozycje niemal ze wszystkim. Chyba wszyscy uwielbiają ryż z kurczakiem, albo ryż z warzywami (pozostaje jeszcze opcja z kurczakiem i warzywami). Tutaj też sprawa nie jest oczywista, każdy dodaje te warzywa, które lubi najbardziej i ma zapewniony najpyszniejszy na świecie obiad. Tak wygląda jedna z moich ulubionych ryżowych kompozycji. Równie dobrze smakuje na zimno, więc śmiało można zabrać do pracy.



Ryż z warzywami i klopsikami

Składniki (na 2 porcje):
  • 1 woreczek ryżu parabolicznego
  • 250 g mięsa mielonego
  • pół dużej, czerwonej papryki
  • 2 cebule
  • olej rzepakowy
  • sól, pieprz

Przygotowanie:
  1. Ryż ugotować w osolonej wodzie, po ugotowaniu odcedzić.
  2. Mięso przyprawić solą i pieprzem i formować małe kuleczki, dobrze ugniatając, żeby się nie rozpadały. 
  3. Na głębokiej, rozgrzanej patelni z odrobiną oleju podsmażyć cebulę pokrojoną w dużą kostkę; posolić.
  4. Kiedy cebula lekko się zeszkli dodać kulki z mięsa. Od czasu do czasu przemieszać. Kiedy kulki po bokach nie będą już czerwone (surowe) dodać pokrojoną w paski paprykę, smażyć, czasami przemieszać. W razie potrzeby podlać odrobiną wody. 
  5. Chwilkę przed zdjęciem z ognia dodać na patelnię ryż i wymieszać.


12.4.14

FIT deser z jabłkami

Historia tego deseru była taka jak każdego innego: 
-kochanie może zrobisz jakiś deser ?
- może coś z bananem ?
- nie lubię bananów
- ok, są jeszcze jabłka. może jabłka z cynamonem ?
- nie przepadam za cynamonem, ale dobra, zrób.

Efekt zaś był taki, że żałowaliśmy, że tak mało zrobiłam. Smakuje wyśmienicie, a te ciepłe, cynamonowe jabłuszka dają taką rozkosz podniebieniu! 
To była taka nasza namiastka szarlotki, której już tak długo nie jadłam.
Zachęcam do zrobienia. Najlepiej od razu z podwójnej porcji - jeżeli lubicie szarlotkę, ciepłe jabłka z cynamonem albo po prostu lubicie desery :) 



FIT deser z prażonymi jabłkami

Składniki (na 1 duży kieliszek):
  • 2 jabłka
  • 1 mały jogurt naturalny
  • 50 g herbatników - mała paczuszka
  • 1 łyżeczka masła
  • 1-2 łyżeczki cynamonu
  • opcjonalnie trochę cukru

Przygotowanie:
  1. Jabłka obrać, wydrążyć i pokroić w niedużą kostkę. 
  2. W rondelku rozpuścić masło z 0,5-1 łyżeczką cynamonu. Do roztopionego masła wrzucić jabłka, wymieszać. Trzymać na ogniu do miękkości jabłek od czasu do czasu mieszając. Jeżeli jabłka są kwaśne można dodać trochę cukru.
  3. Na spód szklanki/pucharka skruszyć kilka herbatników, na herbatniki nałożyć kilka łyżek jabłek, wlać jogurt. Na jogurt znów pokruszyć herbatniki, a na samą górę ułożyć resztę jabłek.
  4. Zjeść od razu póki ciepłe :)

9.4.14

Moje smaki dzieciństwa

Na durszlaku jest taka akcja "smaki dzieciństwa". Moje smaki dzieciństwa są bardzo proste. Częściej zrobione przez babcie, kupne albo znalezione w lesie :) Byłam i nadal jestem dzieckiem obojga pracujących rodziców, nie było więc czasu na wymyśle obiady, pieczenie (prócz soboty, w sobotę zawsze było domowe ciasto) i próbowanie cudaśnych przepisów. Prostota, przede wszystkim prostota. 



Moim smakiem dzieciństwa numer 1 jest ciepłe mleko z cukrem i chlebem. Idealny pomysł na czerstwy już chleb, który w ciepłym mleku szybko robi się mięciutki, a do tego słodki i ciepły. Innym rozwiązaniem było wykorzystanie makaronu, który pozostał z niedzielnego obiadu i również zanurzenie go w ciepłym mleku - nic się nie zmarnuje.

Pamiętam też cukierki zawijane w papierki wyglądające jak truskawki i galaretki w cukrze w kształcie półksiężyców. Te dziadek zawsze miał schowane w szafce kuchennej, jak stanęłam na palcach to czasami udało mi się sięgnąć. U dziadka były jeszcze takie dobre lody. Pozwolili mi kiedyś pojechać po nie do sklepu samej na rowerze - prosta, wiejska droga. Ale tak się bałam, że zderzę się z jakimś samochodem, że gnałam jak szalona, byle by już być w domu. 

Przed smakiem cukierków-truskawek i lodów był smak zupy jarzynowej babci. Małe, pływające w niej brukselki pamiętam do dziś. No i zupa pomidorowa - wiadomo. Z makaronem albo lanym ciastem. Mama nigdy nie robiła lanego ciasta, bo mówiła, że nie wychodzi jej tak jak babci. 
Zaś w ogrodzie mieli najpyszniejsze jabłka, ale pojęcia nie mam co to za odmiana. Było ich tak dużo, że tymi, które spadały z drzewa pisaliśmy po ulicy. Były też papierówki, agrest na kompot, gruszki i pyszne włoskie orzechy za domem. 

U drugiej babci królowały słodkie bułki z borówkami, które sami zbieraliśmy. Mleko od krowy, do którego miałam  raczej obojętny stosunek. Najlepsza na świecie jajecznica z grzybami, które babcia zebrała o poranku i największe placki ziemniaczane smażone na piecu. Poza tym mnóstwo skarbów lasu: borówki, poziomki, ostrężyny, rydze smażone na maśle, i wielkie kapelusze kani. W ogródku były truskawki, czerwona i czarna porzeczka.

A na podwórku, w czasach wczesnoszkolnych cukierki pudrowe! Za 1 zł można było niemal pół woreczka nakupić. Ciepłe lody, lizak-serduszka. W szkole oranżada z woreczka, gumy kulki i takie cienkie rureczki z drobnymi koralikami w środku, ale nie mogę sobie tego smaku przypomnieć.  

Były też smaki, za którymi nie przepadałam. Parówki na ciepło to było częste, chyba rytualne śniadanie w niedzielę, po nich zawsze było mi nie dobrze. Zresztą to się cały czas utrzymuje. Rosół - o jak ja nienawidziłam rosołu nie wiem czy wtedy wszyscy specjalnie robili go tak na tłusto. Czułam się też zawiedziona kiedy mama piekła w sobotę "cytryniaka", podczas gdy mogła zrobić tyle pysznych ciast.

Przypominanie sobie tych smaków to istna wizualizacja. Siedzenie przy stole, a obok babcia w fartuchu nalewa zupę. Niebieski rower, na których uczyłam się jeździć. Dziadek częstujący cukierkiem przy dmuchanym basenie na podwórku. Bułki z ciepłymi jeszcze borówkami w środku. Sarny o świcie. Namiot z koców na środku polany. 

Żeby tak móc znów być dzieckiem. 

Smaki dzieciństwa

8.4.14

Pełnoziarniste tortille z soczystym kurczakiem

Jakiś czas temu chwaliłam się na facebooku, że gotowaliśmy dla sieci sklepów Piotr i Paweł, a nasz przepis na pełnoziarniste tortille znalazł się na ich stronie internetowej: KLIK. Zdradzając nieco kulisy współpracy ogromnie się cieszę, że mój okaleczony narzeczony przebywał w tym czasie na L4. Bo nie wiem czy sama dałabym radę tym plackom. W takich "wyzwaniach" lubię czuć, że mogę na niego liczyć :) - kochanie! dziękuję Ci. Poza tym uważam, że i tak najlepszy kucharz to mężczyzna.
Odbiegłam od tematu... zamieszczam więc nieco spóźniona przepis, który od jakiegoś czasu żyje już w internecie. 




Pełnoziarniste tortille z kurczakiem

Składniki (na 4 porcje):

Ciasto:
  • 150 g mąki pszennej pełnoziarniste
  • 50 g mąki pszennej
  • 2 łyżeczki (20 g) masła
  • 120 ml wody
  • Szczypta soli
Sos:
  • 2 łyżki jogurtu greckiego
  • 1 łyżka musztardy delikatesowej
  • 1 łyżeczka miodu
Marynata:
  • 50 ml oliwy z suszonych pomidorów
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 łyżka skórki z cytryny
  • Sól, pieprz
Farsz:
  • 2 piersi z kurczaka
  • 4 kawałki suszonych pomidorów
  • 1 duża kulka mozarelli
  • 4 garście rukli

Przygotowanie:
  1. Marynata: Do miseczki wlać olej ze słoika z suszonych pomidorów, dodać sok z cytryny oraz startą skórkę, przyprawić solą i pieprzem; wymieszać.  Dodać kurczaka dokładnie rozprowadzając po nim marynatę. Włożyć do lodówki na min. 20 minut
  2. Sos: W miseczce wymieszać jogurt, musztardę i miód.
  3. Placki: Do dużej miski wsypać oba rodzaje mąki, wymieszać razem z solą. Masło roztopić w rondelku, dodać do mąki. Stopniowo wlewając wodę wyrabiać ciasto. Podzielić na 4 kawałki i każdy rozwałkować bardzo cieniutko (gdyby placki przyklejały się do stolnicy podsypywać delikatnie mąką). Wskazówka: Idealnie okrągłe tortille można uzyskać przykładając do rozwałkowanego placka talerz i obkroić wzdłuż krawędzi. Placki smażyć na suchej, rozgrzanej patelni po ok. 40-50 s z każdej strony.
  4. Farsz: Kurczaka usmażyć na suchej, rozgrzanej patelni na złoty kolor. Po usmażeniu pokroić w cieniutkie plasterki. Mozzarellę i suszone pomidory pokroić w drobną kostkę. Na środku tortilli ułożyć kolejno: garść rukoli, plastry kurczaka, suszone pomidory, mozzarelę. Polać sosem i zwinąć w rulon. 







6.4.14

Placuszki z mąką orzechową i gruszka w cynamonie

Chciałam napisać jakieś słowo wstępu. Coś co pasowałoby do tego śniadania, albo mogło stanowić płynne przejście do przepisu. Siedziałam nad pustą stroną, patrząc raz w nią raz w okno myśląc o wszystkim. Ale to wszystko jest tak odległe od śniadania, że zrezygnowałam. 
Zapraszam więc po przepis.


Placuszki z mąką orzechową i z gruszką w cynamonie

Składniki (na 10 sztuk):
  • 40 g mąki żytniej pełnoziarnistej
  • 40 g mąki orzechowej arachidowej np TA
  • 1 jajko
  • mały jogurt naturalny
  • pół łyżeczki sody oczyszczonej
  • miód lub inna substancja słodząca według uznania
  • 1 gruszka
  • 1 łyżka masła
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • olej rzepakowy do smażenia

Przygotowanie:
  1. Do miski wsypać mąkę żytnią wymieszaną z sodą oczyszczoną i 0,5 łyżeczką cynamonu. Dodać jogurt, jajko, miód i wymieszać. Wtedy dosypać mąki orzechowej i wszystko dokładnie wymieszać.
  2. Na rozgrzaną patelnię z olejem rzepakowym łyżką nakładać ciasto formując placuszki. Smażyć na małym ogniu z obu stron do zrumienienia. 
  3. Gruszkę obrać i pokroić w kształt według uznania. W rondelku roztopić masło, dodać pół łyżeczki cynamonu i wrzucić gruszkę. Prażyć ok 2 minut (w zależności od twardości gruszki) cały czas mieszając. 
  4. Na każdy placuszek nakładać kawałki gruszki i zjeść.  


4.4.14

Sałatka z gruszką, kurczakiem i grapefruitem

Powoli wkraczamy w czas lekkich, orzeźwiających sałatek. My na inaugurację wybraliśmy sałatkę z gruszką i grapefruitem. Każdy składnik to inny smak, a ich zwieńczeniem jest słodko-kwaśny dresing. 
Mimo, że kiedyś, gdzieś czytałam, że owoców z mięsem nie powinno się łączyć to mimo wszystko połączenie bardzo smaczne, na które czasami się skuszę. 



Sałatka z gruszką, kurczakiem i grapefruitem

Składniki (na 2 porcje):
  • 1 pierś z kurczaka
  • 1 gruszka
  • o,5 grapefruita
  • 2 garście roszponki
  • 2 garście sałaty lodowej
  • 1 łyżka miodu
  • sok z połowy cytryny

Przygotowanie:
  1. Kurczaka pokroić w małą kostkę lub paseczki, przyprawić solą i pieprzem i usmażyć na złoty kolor.
  2. Na talerzach ułożyć sałatę lodową i roszponkę.
  3. Grapefruita wyfiletować i pokroić w mniejsze kawałki, ułożyć na sałacie. Obraną gruszkę również pokroić w mniejsze kawałki i ułożyć na talerzach. Dodać kurczaka
  4. W miseczce wymieszać miód z sokiem z cytryny. Polać sałatkę.


Zielono mi, idzie wiosna

2.4.14

Klasyk - Owsianka z bananem

Wkrada się zaniedbanie na bloga. Ale są dwa powody. Pierwszy: czytam (a właściwie to czytałam, bo wczoraj skończyłam) książkę i nie mogę/łam się oderwać. Odkryłam chyba mój ulubiony rodzaj książek obok biografii - kryminały z dobrą, lekką dawką humoru. A jeszcze jak przewija się w fabule jakiś mężczyzna, którego mogę sobie wyobrazić jako super przystojniaka to ach! ;)
Powód drugi: własna działalność, która swoją premierę miała 1 kwietnia - oby ta data przyniosła mi szczęście i rozhulała firmę tak, że nie będę miała czasu na sen ;) Bo wybierając między firmą, blogiem a snem to wiadomo, że musiało paść na to ostatnie. 

W pośpiechu więc najlepszym śniadaniem jest owsianka, która robi się niemalże sama. Tylko trzeba zerknąć czy aby mleko już nie wykipiało ;) Na całe szczęście obiady ma mi kto robić, bo po wypadku w pracy narzeczony nadal w domu. 
Coraz częściej spotykam się w komentarzach czy mailach z pytaniami o kaloryczność dania. Nawet nie wiecie jakie te pytania są dla mnie trudne! Raz tylko w życiu i to przez parę dni liczyłam kalorie, słowo. Wtedy kiedy je liczyłam jadłam tak nieskomplikowane rzeczy, żebym była w stanie to wyliczyć. To jest przykład na to, że bloger rozwijać się musi i jak pytają odpowiadać. Tak więc rozejrzałam się nieco po internecie i wychodzę Wam naprzeciw. Pod składnikami dania będzie pojawiało się przybliżone wyliczenie wartości kalorycznych. Nie obiecuję, że będzie to w każdym poście, niemniej jednak mocno się postaram. (wiecie jak to jest - czasami wrzuca się coś do garnka i nawet nie wie ile dokładnie tego było). 
Ale do rzeczy oto owsianka - klasyk. Z bananem 



Owsianka z bananem

Składniki (na 1 niedużą porcję):
  • 4 łyżki płatków owsianych
  • 200 ml mleka
  • 1 banan 
  • 1 łyżka siemienia lnianego 
  • 1 łyżka słonecznika 

Przygotowanie:
  1. Do garnuszka wsypać płatki, zalać mlekiem; podgrzewać. W czasie gotowania dodać do garnuszka połowę pokrojonego w talarki banana, wsypać siemię. 
  2. Po ugotowaniu; kiedy całość zrobi się nieco gęsta przelać do miseczki. Dodać resztę talarków banana i słonecznik. 

Durszlak.pl
zBLOGowani.pl
Mikser Kulinarny - blogi kulinarne i wyszukiwarka przepisów
Top Blogi
Odszukaj.com - przepisy kulinarne
TOP